Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pedagog-terapeuta
V Starszy wagarowicz
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: ex-student PWSZ
|
Wysłany: Pon 19:42, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Do mojej listy dodaje jeszcze "Czrwony Kapturek.Prawdziwa historia."
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PlayR
AdministratoR / CAMEratoR
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FP III - gr B (czasami)
|
Wysłany: Pon 21:04, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
A ja oglądałem ostatnio "Broken Flowers" z Billem Murray'em i Sharone Stone. Film nudny jak niewyspany Dorian. Stary facet jeździ po Ameryce szukając wśród byłych kochanek matki jego syna o którego istnieniu dowiedział się po 20 latach. F
Facet jeździ i rozmawia, jeździ i rozmawia... nic ciekawego. A zakończenie to już całkiem skopane. Nie polecam.
Pozdro dla Kasi. Mam nadzieje że nastepnym razem trafimy na coś ciekawszego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
VI Leser podrywacz
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 22:45, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
PlayR ten film miał przesłanie...tylko my go nie zrozumieliśmy:( Dodam jezcze że we mnie wzdudzał pewne emocje... nie mogłam się doczekać napisów końcowych - dlatego że chciałam sie dowiedzieć kogo grała Sharon Stone...no i oczywiście sie zawiodłam. (okazuje się ze nawet aktorzy z "klasą" grają tandeciarskie role:(()
A tak na marginesie to wszytskie filmy które ostatnio oglądalam z tym Billem M. były do sześcianu nudne. Chociażby "Między słowami" kolejna masakra...ale całkiem mozliwe że znowu nie zrozumiałam przesłania......chyba coś ze mna nie tak:)
PlayR ale to (Twoje) REQUIEm for a dream...po raz kolejny mnie zatkało. I wiesz doszlam do wniosku ze to jest taki horror na miare XXI w. Oglądałam ten film juz 3 raz i do tej pory śni mi sie ta ręka....wrrrr...ała. nawet moja zacząła mnie boleć na sama myśl...;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Musashi
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:45, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Do największego kiczu wszechczasów nominuje "Skarb mumii" (oryginalny tytuł "7 Mummies"). Scenariusz słaby, reżyseria słaba, aktorzy słabi, wszystko słabe. Tego filmu się nie ogląda lecz na niego patrzy jak na kiepski obraz, który nie ma w sobie za grosz głębi. Fabuła choć ujdzie w tłoku to jest tak zniszczona przez kiepską reżyserię Nicka Questeda, że aż się płakć chce. W tym filmie nie ma po prostu nic, ani zabawy, ani strachu, ani napięcia, ani akcji (a zaliczony został do gatunku horror/przygodowy...). Zwyczajnie coś ktoś gada i na tym się kończy. Film jak dla mnie zaliczam do kategorii G jak g.... i wydałem na to jeszcze 6 zł.
A oto komentarze innych niezadowolonych kinomanów. Nieco ostrzejsze niz moje hehe: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Musashi
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:30, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Na wstępie słowo do założyciela tego tematu. Czy mógłbyś go nieco zmodyfikować tak aby można było pisać tutaj nie tylko o najgorszych filmach wszechczasów ale również o tych średnich nieco mniej udanych ale nie do końca kiepskich? O takich w których pokładamy ogromne nadzieje a one nas zawiodły. Żeby postronna osoba mogła dostrzec różnicę pomiędzy takimi kupami jak ''7 mumii" czy "Osada" a zwyczajnymi niewypałami jak np. "Lęk" czy właśnie "Nagi instynkt".
"Nagi instynkt 2". Tytuł jest znany wszystkim, treść może nieco gorzej. Przypomnę tylko, że pierwsza część z roku 1992 była thrillerem erotycznym o bardzo zawiłej fabule z ciekawym wątkiem kryminalnym. Opowiadała o niezwykle inteligentnej pisarce, która wykorzystuje mężczyzn do włąsnych wynaturzonych celów. Robi to w sposób nader wyrafinowany ale jednocześnie z wielką gracją. Manipulując nimi sprawia, że wplątują się nieświadomie w jej własne intrygi. Tak też jest i w drugiej części, tyle że coś tu nie gra. Jak zobaczyłem aktora, który zastępuje niejako Michaela Douglasa to parsknąłem śmiechem. Myślałem, że to chłopak z paczki Monty Pythona. Taki wafel ma grać u boku pięknej Sharon Stone? Hmmm... Dziwne conajmniej. Tymbardziej, że został wybrany przez nią samą do tej roli. No cóż liczyłem mimo to na ciekawy rozwój wydarzeń i fajną grę aktorów. Tymczasem co otrzymałem? Wątek zakręcony jak baranie rogi, akcja flakowato-mułowata a sceny łóżkowe słabe. No i jeszcze ta sceneria Londynu. Po co przenoszono akcję filmu skoro nie zachowano surowej scenerii miasta. Skupiono się na tym aby jak najbardziej przypominał miasta amerykańskie. Trzeba było zostać w Ameryce. Londyn nie pasuje do Sharon. Jednym słowem wielki, wielki niewypał. Może gdyby nie był to sequel to film by jakoś przeszedł chociażby dzięki już nie tak młodej i pieknej ale wciąż intrygującej głównej bohaterce, ale niestety pierwsza część była o niebo lepsza. Reżyser Michael Caton-Jones nie ma pojęcia o robieniu thrillerów a już napewno thrillerów erotycznych, a szkoda bo zakończenie pierwszej części dawało wiele do popisu scenarzystom oraz producentom. Jednym słowem wielce się zawiodłem. Być może teraz inaczej patrzę na pewne sprawy i dlatego druga część "Basic Instinct" do mnie nie trafia ale mimo to wolę żeby w pamięci pozostały mi jedynie sceny z genialnego dzieła Paula Verhoevena.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Humma kavula
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z republiki Dzugalskiej (adminitracja, rok III)
|
Wysłany: Śro 16:18, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Prosze bardzo. A jeśli chodzi o Nagi instynk2 to obejżełem 20 min i wyłączyłem. Dlatego głównie że kryminały tego typu są z reguły strasznie nudne i nic się w nich ciekawego nie dzieje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akuma
Emerytowany Admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Absolwent PWSZ / SSAmgr I Uni. Wroc.
|
Wysłany: Śro 21:36, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio mialem okazje wybrac sie do kina na Nacho Libre. Jets to komedia w której gowna role gra Jack Black. Filmu nie ma jeszcze w Polsce i mam nadzieje ze wogóle sie u nas nie pojawi.
Akcja dzije sie w Meksyku w malej wiosce. Glowny bohater (Nacho) jest mnichem w zakonie opiekujacym sie sierotami. Jest odpowiedzialny za przygotowywanie posilków i ogolnie lubiany przez dzieciaki. Ukrywa jednak dwa sekrety - podkochuje sie w zakonnicy oraz wieczorami bierz eudzial w walkach zapasników w maskach jako Nacho Libre. Na ringu wystepuje razem ze swoim przyjacielem - chudzielcem o ksywce skeleton.
A teraz werdykt. Film móglby byc smieszny i bawic. Ale tak nie jest. To co zobaczylem w kinie po porstu mnie zszokowalo. Dialogi rozbudowane niczym dyskusja dwóch dresiarzy na temat malarstwa. Zwiazek przyczynowo skutkowy to pojecie calkowicie nieznae scenarzyscie a kolo komedi to ten film nawet nie stal na pólce. Do tego dodajmy drewniana gre aktorów i brudna tasme i mamy Nacho Libre.
Film moze byc nawet smieszny ale muszabys spelnione dwa warunki. Musi byc ogladany w imprezowej atmosferze w gronie kumpli. Dwa - przed seansem radze zaopatrzyc sie w duza ilosc Zubra .
P.S. Kiedy zrobimy sobie nocke z filmami klasy D?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elvis
VI Leser podrywacz
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FP I gr. B już nie HA HA HA HA HA HA
|
Wysłany: Śro 21:53, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
przedewszystkim Street Fighter.
Jako fan serii spodziewałem sie dobrego filmu z fabułą opartą na grze. a tu nic z tych rzeczy. fabuła wymyślona przez reżyserów, postacie po za imionami nie maja nic wspolnegoz grą (sorki van dame ma flagi na rekach niby wytatuowane)
teraz niby ma być film: "Tekken" bardzo mnie ciekawi co to bedzie, mam nadzieje ze nie taka chała jak SF
|
|
Powrót do góry |
|
|
Musashi
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:56, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Przynajmniej od 15 lat zaliczam się do wiernych fanów serialu tv "Allo, Allo" ale pierwszy raz oglądam go z małym niesmakiem. Winę za to ponosi francuski dubbing, który jest nie do przyjęcia. Kłuje w uszy niemiłosiernie i nie pozwala się w ogóle skupić na fabule. Zwraca się więc do prezesa naszej kochanej tv publicznej: ''Panie prezesie, proszę o wersję angielską !!!". ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elvis
VI Leser podrywacz
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FP I gr. B już nie HA HA HA HA HA HA
|
Wysłany: Śro 18:26, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
poczatkowe odcinnik są dubbingowane dalej beda juz angielskie tak jak to zawsze bywa kiedy puszczają Allo Allo w tvp. wiem bo " to ja Leclerc "
|
|
Powrót do góry |
|
|
suschi20
MODEratoR / CAMEratoR
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: administracja II rok IV grupa
|
Wysłany: Wto 18:23, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
"asterix i obelix kontra ceza" ale kicha totalna! nie ogladalam tego filmu wczesniej. gdzies mi umknal. widzialam "asterix i obelix misja kleopatra" i na tym filmie po prostu zrywalam boki a tu.......
bleeeeeee jedna wielka kicha, zasypialam po 20 minutach filmu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roli
VII Kanciarz kolokwiowy
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałbrzych, TiR III
|
Wysłany: Wto 23:57, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
"Turbulencja 2" Totalna bezadzieja! Serial "VIP" jeszcze gorszy : - p
|
|
Powrót do góry |
|
|
darma_25
VI Leser podrywacz
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POLITOLOGIA IIrok-->marketing polityczny
|
Wysłany: Śro 18:01, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
"Kod da Vinci" nie umywa sie do książki, nastawiłam sie na extra film po lekturze Dana Browna a tu nawet nie trzymało mnie w napięciu tak jak powieść. Dodaje z całym szacunkiem dla Toma Hanksa że to nie była rola dla niego i wogóle nie pasował mi na głównego bohatera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frozen_Shade
VII Kanciarz kolokwiowy
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Absolwent FA
|
Wysłany: Śro 18:18, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
"The Grudge" - to ma byc horror? Takiej kapy juz dawno nie widzialem, zamiast sie bac smialem sie z glupoty tego filmu i twarzy tej "przestrasznej" japonki.
"Hostel" - spodziewalem sie czegos wiecej, a wyszla ot mierna historyjka kiepsko wykonana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Humma kavula
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z republiki Dzugalskiej (adminitracja, rok III)
|
Wysłany: Sob 21:10, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dużo osob w tym temacie najeżdzało na ,,Osadę''. Obejżałem ją dzisiaj i musze przyznać że to całkiem przyzwoity film, choć w żadnym wypadku nie jest to horror.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Musashi
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 8:24, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Humma kavula napisał: | Dużo osob w tym temacie najeżdzało na ,,Osadę''. Obejżałem ją dzisiaj i musze przyznać że to całkiem przyzwoity film, choć w żadnym wypadku nie jest to horror. |
Ani horror, ani thriller, ani sensacja ani dramat, tylko takie...dziwne coś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Musashi
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:54, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Następny na czarnej liście znajdzie się "Koszmar kolejnego lata". Strona techniczna nienajgorsza choć bazuje na oklepanych elementach ale patrzenie na ten film pod kontem thrillera/horroru to zdecydowana przesada . Co najwyżej można go nazwać delikatną sensacją, ale z naciskiem na 'delikatna'. To jeden z tzw. 'jednomachówek' jak je nazywam, tzn. oglądnij i wyrzuć. Czekałem cierpliwie do samego końca w nadziei na ciekawe rozstrzygnięcie zagadki ale się nie doczekałem. Śmieję się jeszcze cały czas na mysl o pomysłach twórców tego dzieła. Mam wrażenie, że przespali lata 90' i ominęła ich cała ewolucja kina. Standardowy film rodem z 'Hauturawood'. Chwytliwy tytuł kotynuujący kasowe 2 poprzednie części, tym razem chyba kasy nie zbije:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosetta Stoned
VI Leser podrywacz
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stoned:)
|
Wysłany: Pon 15:19, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Efekt motyla. Beznadzieja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frozen_Shade
VII Kanciarz kolokwiowy
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Absolwent FA
|
Wysłany: Pon 15:50, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Rosetta Stoned napisał: | Efekt motyla. Beznadzieja. |
Nie moge sie z tym zgodzic, ale to raczej kwestia subiektywna. Badz co badz totalnym crapem nie mozna tego nazwac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turystyka - III rok
|
Wysłany: Pon 15:55, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Rosetta Stoned napisał: | Efekt motyla. Beznadzieja. |
I ja również absolutnie nie mogę się z tym zgodzić! Ja osobiście zaliczam "Efekt motyla" do do grona najlepszych filmów, które miałam okazję obejrzeć! No, ale są gusta i guściki... ;-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rosetta Stoned
VI Leser podrywacz
Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: stoned:)
|
Wysłany: Pon 15:59, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe. Każdy ma prawo do własnego zdania. Film jak dla mnie był nudny, czasami wręcz śmieszny. Fabuła jakoś nie chwyciła mnie za serce:]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turystyka - III rok
|
Wysłany: Pon 16:10, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Otóz to, każdemu ma prawo podobać się coś innego
A wracając do tematu... Do grupy najbardziej beznadziejnych filmów jakie widziałam zdecydowanie mogę zaliczyć horror "Śmiertelna gorączka" (reżyser: Eli Roth; produkcja: USA 2003) Nie polecam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Musashi
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:27, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Rosetta Stoned napisał: | Efekt motyla. Beznadzieja. |
Czuję się w obowiązku stanąć w obronie jednego z ciekawszych filmów ostatnich lat:) Film nie ustrzegł się niedociągnięć ale miał w sobie jakąś tajemniczą moc. Oglądając go nie tylko wczuwałem się w rolę głównego bohatera ale miałem wrażenie, że podróżuję razem z nim. Fascynujący scenariusz nasuwał wiele refleksji zarówno życiowych jak i tych dotyczących sfer intymnych. Polecam. Mi się podobał:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tusia
IV Młodszy kujon
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Politologia:) ROK II :)
|
Wysłany: Śro 22:19, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Teksańska Masakra Piła Mechaniczna... i Czarownica (Bewitched)--> to dopiero porazka;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Musashi
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 18:17, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
SEXiPISTOLS (Bandidas). Film zdecydowanie mnie zawiódł. Niesie w sobie niewykorzystany potencjał oraz pomysły mogace zrobić z tego filmu niemal legende kina przygodowego. Ale niestety. Skończyło się jedynie na średnio zabawnych dialogach i paru ciekawych momentach. To wszystko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|