|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szeida
II Młody kot
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Filologia polska - II Rok
|
Wysłany: Czw 0:28, 07 Sie 2008 Temat postu: I ROK - Co i jak? |
|
|
Szukałam i szukałam i takowych informacji znaleźć nie mogę.
Od października zaczynam i w związku z tym, zastanawiam się, jak to u Was jest? Jak jest na wykładach, jakie jest podejście wykładowców tudzież innych pracowników [link widoczny dla zalogowanych]?
Czego się wystrzegać, na co uważać?
Wiecie, jakieś rady z własnego lub cudzego doświadczenia ;)
Pewnie nie mnie jedną to ciekawi.
Pozdrawiam. :)
Ostatnio zmieniony przez Szeida dnia Sob 17:22, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Czw 19:09, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Biją linijką i molestują. ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeida
II Młody kot
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Filologia polska - II Rok
|
Wysłany: Czw 20:03, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Taak, to wiadomo - jak wszędzie. [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Szeida dnia Sob 17:21, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Czw 21:11, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A mówiąc serio... no jest chyba tak, jak wszędzie - wykładowcy są różni i na różne rzeczy można sobie pozwolić. Personaliami tutaj rzucał nie będę - bo to chamskie, a ja przecież wychowany jestem - i może przypomnę, że wykładowcy przeglądają to forum (choć umiera ono, umiera... ale od czego są pierwszoroczni. Co, Szeida?:)
Ogólnie jest świetnie - zwłaszcza z biegiem czasu, bo pierwszy rok to jednak trudny jest. I duuużo zajęć.
A wystrzegać się buca-szefa Klubu Studenckiego. Powinno się ich stamtąd wypieprzyć, za przeproszeniem, za kulturę osobistą. Znacznie przekraczającą moje wybryki po paru głębszych. ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
PlayR
AdministratoR / CAMEratoR
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FP III - gr B (czasami)
|
Wysłany: Pią 13:23, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Odnośnie indywidualnego podejścia do poszczególnych wykładowców można się umwawiać na konsultacje z Dorianem osobiście. Nikt tak jak on nie posiadł cennej umiejętności brania ich na swój sposób ;) Inaczej nie wiem jak on te czasy przetrwał.
A tak na poważnie. Trzeba sobie uzmysłowić jedno - kiedy jest czas na zabawę, można szaleć ale kiedy trzeba się przyłożyć, najlepiej jest to zrobić, by potem znów móc się bawić :) Niektórzy wykładowcy mają bardzo lajtowe podejście, inni sporo wymagają. Nie jest jednak tak źle by nie dało się przez wszystko przebrnąć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeida
II Młody kot
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Filologia polska - II Rok
|
Wysłany: Pią 16:47, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
PlayR napisał: | Nie jest jednak tak źle by nie dało się przez wszystko przebrnąć. |
No i to najważniejsze. :)
Moglibyście mi jeszcze napisać coś o przedmiotach?
Jakie są na prawdę fajne, a z którymi jest najwięcej kłopotów?
Dzięki za odpowiedzi ;)
A propos Panie Dorianie, tylko jak wsiąknę w otoczenie studenckie, będę wiedzieć co i jak, z chęcią zacznę się udzielać na [link widoczny dla zalogowanych]. ;)
Żeby tylko do tego czasu całkiem nie umarło
Ostatnio zmieniony przez Szeida dnia Sob 17:20, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Sob 19:28, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
PLAYR-> Ej, no sorry, ale w dziedzinie olewania i opuszczania również na trzecim roku się podciągnąłeś. Bo mi coś do głowy strzeliło i zacząłem chodzić na wykłady, patrzę... a tu nikogo bliższego znajomego. Oprócz Karola. A ty gdzieś się wylegiwałeś, najpewniej w coffee shopach. I jeszcze potem w żywe oczu kłamałeś, że niby pracujesz xD xD
Co się zaś tyczy tematu...
Polubienie przedmiotów zależy, jak zwykle, od gusta. Mi najbardziej podpadały te literaturoznawcze (Historia literatury itp.). Jednak choć językoznawcze mnie irytowały (bo się wkurzałem, że taki głupi jestem i tego pojąć nie mogę), to jednak przedmioty te "ratowali" genialni wykładowcy, z którymi hasło "Przyjemne z pożytecznym" staje się rzeczywistością, a nie kitem wciskanym dzieciom w gimnazjum ;)
Mile wspominam jeszcze Stylistykę, choć był to przedmiot bardziej "językowy". I wymagający. Pamiętam pierwsze zajęcia i metodę Pani Doktor. Wiedza przez zastraszenie ;p
A co do forum - no bierzcie się do roboty, forum umarło, HJ coś tam też cienko przędzie (choć ponoć ma wystartować w jakiejś nowej formie:P), a jedynymi inicjatywami są cholerne dyskoteki dla trójkowiczów (ha, pojechałem po całości!).
Znikam na piwo wybić sobie z głowy kolejne literaturoznawcze fakty i teorie. Pa ;)
Ps. A na seminarkę to kieruj się na Gombrowicza... :)
Ostatnio zmieniony przez Dorian Gray dnia Sob 19:32, 09 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metanoia
II Młody kot
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FP, III rok
|
Wysłany: Sob 16:35, 16 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
To, jakie ma się zdanie o wszystkim, co się wiąże ze studiami (grupa, wykładowcy, przedmioty, wymagania, poziom) - zależy przede wszystkim od tego, jacy jesteście i od waszych własnych punktów widzenia. Trzeba wziąć pod uwagę czy wybrało się kierunek z musu, czy z wyboru. Jeśli z wyboru, to szukamy PLUSÓW (nagminnie używane, przez Weronikę Pazurę w programie YOU CAN DANCE, słowo).
a) NAUKA, EGZAMINY, WYMAGANIA, PRZEDMIOTY:
Jeśli ktoś się decyduje na kontunuację nauki po szkole średniej, to chyba po to, żeby osiągnąć dalsze (większe lub mniejsze) wykształcenie. Sumienni i rzetelni ludzie dadzą sobie radę na pewno, ale i tak nie obejdzie się bez narzekania. Na pierwszym roku jest dość dużo zajęć, pamiętam ostatnie 2 tygodnie PRZED SAMĄ SESJĄ, czyli porę zaliczeń ze wszystkich przedmiotów - w piątki wycie pod salą ze zmęczenia i całego tego zawirowania. Sama sesja nie była zła - ale to się zawsze stwierdza dopiero po :) Tuż po ostatecznych zaliczeniach, jeśli chodzi o egzaminy w sesji, to na jeden przedmiot jest średnio 3 dni. Ale naprawdę możliwe jest pozytywne zakończenie! Każdy wykładowca jest inny, czego innego wymaga. Po 2 latach mogę powiedzieć, że żaden tak naprawdę mnie nie przestraszył. Zdecydowanie duuużą większość się lubi. Nierzadko jest tak, że leserom, którzy nawet nie powąchają okładki książki przed egzaminem, nie mówiąc o przeczytaniu notatek, i tak egzamin pójdzie lepiej, niż tym, którzy dziobali od dłuższego czasu. Tak bywa wszędzie! Nie można mieć im tego za złe, bo trzeba zajmować się swoimi wynikami, a nie wkurzać się, że komuś lepiej poszło. Bo nie waszym kosztem, komuś się udaje. W takich wypadkach najlepiej mówić: "Polakom gratulujemy Żywca, a studentom - szczęścia". To już każdego prywatna sprawa, z jakim stanem wiedzy opuszczą szkołę. Osobiście najbardziej lubiłam literaturę powszechną, analizę dzieła, poetykę, stylistykę, komunikację językową i historię Polski. Rozczarowałam się warsztatem dziennikarza, wiedzą o mediach i j. niemieckim. Wszelkie gramatyki oraz historia i sztuka książki - mnie nie frapowały. Łacina do przejścia.
b) WYKŁADOWCY:
Dość kameralną atmosferę dało się uzyskać dzięki temu, że Wałbrzych to jednak nie Wrocław. Powiadają, że na studiach wykładowcy się w ogóle nie przejmują studentami. NIEPRAWDA ! Znamy takich, którzy okazali się bardzoooo ludzcy :) Najfajniejsi wg mnie, to ........ albo może lepiej się nie podlizywać. Pewnie niektórych zainteresuje to, czy idzie ściągać na kolokwiach. Jak wszędzie - ogólnie jest to do zrobienia. Tę sytuację ilustruje fajnie pewien dowcip:
I rok
Profesor powoli chowa gazetę... - wszystkie ściągi są chowane lub zasłaniane dłońmi.
II rok
Profesor powoli chowa gazetę... - studenci chowają / zamykają książki.
III rok
Profesor powoli chowa gazetę... - z sali rozlega się "khem-khem", profesor wyciąga z powrotem gazetę. c) MIASTO:
Zewsząd narzekania, że Wałbrzych szary, brzydki, bee. Ja tam nie potrzebuję pięknej architektury, żebym go lubiła. A lubię i mieszkałam tu 2 lata jako studentka.
A jaki jest ogólnie przepis na niezłe studenckie wspomnienia? Mieszana, pełna różnych charakterów grupa, spontan, trochę dziobania, trochę leserstwa, wariackie wyskoki, prywatki, dialogi z wykładowcami, humor i co tam jeszcze chcecie! Udanego studiowania.
Ostatnio zmieniony przez Metanoia dnia Sob 16:56, 16 Sie 2008, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
thataki
I Zbłąkany pierwszak
Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Wto 17:44, 19 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też jako nowa studentka filologii polskiej od października mam nadzieję, że te studia będą połączeniem przyjemnego z pożytecznym;)
Zastanawiam się jednak.. Na którą specjalizację większość studentów się decyduje - na redaktora-edytora czy na język mediów? :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Śro 16:02, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Yy, nie pokręciłaś? To było tak, że każdy miał redaktora-wydawcę, natomiast program był do wyboru - dziennikarka i public relations. Nie wiem, jak teraz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnouaaR
IX Forumowy dowódca
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Administracja Publiczna - Rok III - Grupa I
|
Wysłany: Śro 20:56, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
O! Paulina. Lol.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metanoia
II Młody kot
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FP, III rok
|
Wysłany: Czw 15:08, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Racja panie Dorianie :) Też zwróciłam na to uwagę. Bo też nic się nie zmieniło w kwestii specjalizacji. W przeciwnym razie - dawno byśmy o tym wiedzieli (chociażby ze strony PWSZ).
A koleżanka jako jeszcze młody kocur PWSZ ma prawo do błędu, czyż nie ?
Ostatnio zmieniony przez Metanoia dnia Czw 15:10, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Czw 16:40, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma! Na stos z nią! I rozebrać do naga!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metanoia
II Młody kot
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FP, III rok
|
Wysłany: Czw 20:45, 21 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
I chyba właśnie sprawiłeś, że z 40 osób przyjętych na FP - zrobiło się 39 ... ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeida
II Młody kot
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Filologia polska - II Rok
|
Wysłany: Pią 0:53, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Metanoia, wielkie dzięki za jakże wyczerpującą i rozwiewającą moje wszelkie wątpliwości wypowiedź. ;)
Thataki, witam koleżankę ;) ;)
Powiedzcie mi jeszcze z takich bardziej organizacyjnych [link widoczny dla zalogowanych]. Doszły mnie słuchy, że książki można kupić kserowane, gdzieś tam w szkole, czy przy szkole?
;) Więcej pytań nie mam. :)
Ostatnio zmieniony przez Szeida dnia Sob 17:19, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PlayR
AdministratoR / CAMEratoR
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FP III - gr B (czasami)
|
Wysłany: Pią 10:20, 22 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Owszem, niektóre książki są dostępne w punktach ksero w budynku uczelni przy Zamkowej i w ciemnej i ciasnej bramie przy ul Piotra Skargi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maheusz
MODErator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica - FP III - gr B
|
Wysłany: Nie 16:39, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Książek nie trza ;D. Da się przeżyć i bez nich - jam przykładem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeida
II Młody kot
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Filologia polska - II Rok
|
Wysłany: Pon 23:58, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
No tak, na pewno, ale ja się nie obejdę bez [link widoczny dla zalogowanych] - sama frajda móc z nich korzystać
A jak jest z ćwiczeniami praktycznymi? No wiecie, jakieś występowanie przed ludźmi i prezentowanie referatów tudzież inne rzeczy wymagające odwagi? Dużo tego?
Ostatnio zmieniony przez Szeida dnia Sob 17:18, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
maheusz
MODErator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica - FP III - gr B
|
Wysłany: Wto 8:45, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czasami bywa, ale referaty... chyba jak nic innego do roboty nie ma . To nie liceum
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady mcbeth
VI Leser podrywacz
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Administracja Publiczna -absolwent, Obecnie Uni Wroc :)
|
Wysłany: Pią 22:55, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Szeida mimo że nie jestem z FP to tak ogólnie ci powiem że wszystko zobaczysz że tak określę : "w praniu" to nie da się tak łatwo opowiedzieć każdy z nas ma inne wspomnienia i tyle ile ludzi na uczelni tyle będzie opinii, tak z perspektywy tych trzech lat to myślę że jest jak w życiu troche trzeba pokombinować trochę się pomęczyć ale ogólnie to jest świetny czas trzeba tylko wiedzieć tak jak to określił PlayR kiedy jest czas na naukę a kiedy na zabawę, czasem trzeba trochę pozakuwać ale trzeba też nawiązywać znajomości imprezować udzielać się jakoś tak, żeby te studia to nie było tylko kucie ale też fajne wspomnienia z tych w sumie jeszcze dość beztroskich wariackich radosnych lat
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szeida
II Młody kot
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Filologia polska - II Rok
|
Wysłany: Sob 0:31, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, wiadomo. Każdy się na własnej [link widoczny dla zalogowanych] przekona jak to jest. Ale wiecie, ten pewien strach przed nieznanym... ;) Stąd te, całkiem profilaktyczne pytania... :)
A który wg Was egzamin jest najtrudniejszy...? :)
Może macie jeszcze jakieś pytania z kolokwiów? :D
Ostatnio zmieniony przez Szeida dnia Sob 17:17, 04 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
|