Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scandalliero
Założyciel forum
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pracownik
|
Wysłany: Nie 21:02, 28 Maj 2006 Temat postu: Klub Muzyczny 10 czyli imprezy w K10 |
|
|
Ostatnio zmieniony przez Scandalliero dnia Pon 7:30, 29 Maj 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PlayR
AdministratoR / CAMEratoR
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FP III - gr B (czasami)
|
Wysłany: Nie 21:13, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
To jest dyskryminacja mężczyzn!! Albo umniejszanie wartości kobiet... kwestia interpretacji. Pomysł dobry, jestem za tylko... czemu czwartki? w piątek większość ludzi ma jeszcze zajęcia. OK rozumiem, że to w kwestii właścicieli lokalu ale przez ten drobny szczegół liczba chętnych może spaść nawet o kilkadziesiąt procent.
I jeszcze ważne pytanie, które może przyćmić powyższy wywód:
Czy ta oferta jest ważna przez wakacje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
joshi
VII Kanciarz kolokwiowy
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: że znowu
|
Wysłany: Nie 21:27, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
przegiecie z cena...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scandalliero
Założyciel forum
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pracownik
|
Wysłany: Nie 21:39, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
czemu czwartki... hmmmm w kulturze studenckiej z tego co wiem przyjęte jest że czwartek należy do studentów i odbywają się własnie w ten dzień takie imprezy, w każdym razie w takich aglomeracjach jak np. Wroclaw czy innych ośrodkach studenckich jest to oczywiste...
co do ceny to o ile się nie chodzi co tydzień na takie imprezy to nie jest tragiczna, wolę zapłacić 10zł i dobrze się pobawić, przynajmniej jest nadzieja że taka impreza nie będzie zlotem żulerni i nie zrobi sie na niej meta...
co do ceny biletów dla kobiet to chyba raczej jest to wyraz uznania dla kobiet i racja jako płci pięknej należą się kobietom wszelkie udogodnienia, jak dla mnie to dziewczyny powinny miec darmowy wstęp na takie imprezy...:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demoniq
Emerytowany Admin
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:52, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Scandalliero napisał: |
co do ceny biletów dla kobiet to chyba raczej jest to wyraz uznania dla kobiet i racja jako płci pięknej należą się kobietom wszelkie udogodnienia, jak dla mnie to dziewczyny powinny miec darmowy wstęp na takie imprezy...:) |
Hah ;) Powinny i mają. Ale we Wrocławiu. Wałbrzyski ryneq rozrywki nie idzie jeszcze w parze z sentymentami ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turystyka - III rok
|
Wysłany: Nie 22:13, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nareszcie kobiety zostały chociaż troszkę docenione! Ale z drugiej strony na miejscu panów byłabym z deka wkurzona, bo dycha za wjazd w czwartek jest przegięciem i to nie lekkim, tylko takim na maxa! Ile jeszcze lat musi upłynąć, aby w Wałbrzychu było tak jak we Wrocku --> studenckie czwartki za free??? I czy to w ogóle jest realne...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akuma
Emerytowany Admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Absolwent PWSZ / SSAmgr I Uni. Wroc.
|
Wysłany: Nie 22:16, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Czwartki studeckie to wręcz religia w dużych osrodkach akademickich. Własnie z tego powodu w piątki zazwyczaj nie ma ćwiczeń a są tylko wykłady . Studenci mogą dojść do siebie.
Co do wejściówek dla dziewczyn - chodzio to że obecnosć kobiet napedza męską klientelę. Wiadomo, facet wiecej wypije a tym samym zostawi w lokalu wiecej kasy. Pozatym dziweczny na parkeicie to dobra reklama dla klubu. tyle tylkoz ę takie darmowe wejścia kojarzą mi się raczej z sobotą a nie studenckim czwartkiem.
Imo 5 zł na głowe byłoby ok. Ale co ja mówię - i tak pewnie pójde w którys czwartek .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demoniq
Emerytowany Admin
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:29, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z Dorotką. 10-cha za wjazd w czwartek zalatuje mi tak jakoś...zgrozą ;) Ale cóż, dobra zabawa i niezapomniane chwile w gronie przyjaciół podobnoż są bezcenne, więc jeśli idzie to odnależć w K10 to nie ma co rzępić ;)
Btw: jak tam jest z muzą? ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
joshi
VII Kanciarz kolokwiowy
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: że znowu
|
Wysłany: Nie 22:44, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Demoniq napisał: |
Btw: jak tam jest z muzą? ;) |
przecietna, wiekszosc dyskotekowych hitow czasem (czytaj. bardzo rzadko) przeplatana z czyms "ambitniejszym" (nie nawidze tego slowa), malo wymagajaca publika to malo wyszukana muzyka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demoniq
Emerytowany Admin
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:56, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Łe. No to teraz sprawa z ceną wjazdu przedstawia się dla mnie tak: zdzierstwo ;P ;) Hehe. Jak mam usłyszeć 'eksplołżyn' to wystarczy, że nie będę Bachem sąsiada zagłuszać :)
Joshi grasz gdzieś jakoś niedługo? ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akuma
Emerytowany Admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Absolwent PWSZ / SSAmgr I Uni. Wroc.
|
Wysłany: Nie 22:57, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
joshi napisał: | Demoniq napisał: |
Btw: jak tam jest z muzą? ;) |
przecietna, wiekszosc dyskotekowych hitow czasem (czytaj. bardzo rzadko) przeplatana z czyms "ambitniejszym" (nie nawidze tego slowa), malo wymagajaca publika to malo wyszukana muzyka... |
Moze po prostu warto publice zaserwowac cos innego i zobaczyc jak zareaguje. Studenci powinni byc raczej otwarci na coś innego niz tylko bass i sieczke. To co nie przeszłoby w sobotę możnaby zaserwować wąłsnie w czwartek. Tylko żeby byli ludzie - tu wraca kwestia ceny. No chyba ze w tych 10 zł jest jedno piwo - wtedy wejscie byłoby bardziej do przełknięcia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scandalliero
Założyciel forum
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pracownik
|
Wysłany: Nie 23:14, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No i głos ludu okazał się decydujący, zwróćcie uwagę na plakat cena wjazdu dla mężczyzn została zmniejszona do 5zł... :) równouprawnienie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doris
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 20 Gru 2005
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turystyka - III rok
|
Wysłany: Pon 6:57, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No i bardzo dobrze!
A co do muzyki w K10, to podoba mi się ona tak średnio (ale bardziej skierowane w stronę 'nie' niż 'tak'...) I w związku z tym zgadzam się z Akumą - niech w czwartki leci coś innego niż tylko łupanka! Coś w stylu 'dla każdego coś dobrego'.
|
|
Powrót do góry |
|
|
NiG
EXMoD in Da' HoUsE
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałbrzych B.K. Absolwent TiR / specjalność uzdrowiskowa / Student USM UE w Jeleniej Górze (GRiT)
|
Wysłany: Pon 13:36, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cyt:"Na najlepiej bawiących się studentów czekają darmowe wejściówki do K10 na piątek i sobotę"
Tzn.,że mam się rozebrać na parkiecie czy robić pompki na środku sali?! :) Jak będzie "Eksplożyn"to wbijam na bank ;) Tak całkiem na poważnie:raz czy dwa można się wybrać ale na dłuższą metę nie widzę siebie w tym klubie...Underground rządzi !
|
|
Powrót do góry |
|
|
suschi20
MODEratoR / CAMEratoR
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: administracja II rok IV grupa
|
Wysłany: Wto 20:59, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
kiedy ktos bedzie w stanie nam odpowiedziec scandalliero na pytanie ktore juz postawil PlayR a mianowicie czy te czwartki studenckie beda obowiazywac w okresie wakacji?? jest to pytanko dosc wazne, i mnie bardzo interesujace, jak z reszta pewnie wiekszosc! w wakacje w sumie nie ma za bardzo roznicy czy to jest czwartek, poniedzialek czy niedziela, ale w trakcie semestru to juz inne buty....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grave Digger
IV Młodszy kujon
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z bagu :)
|
Wysłany: Wto 22:23, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
jak na moj gust to k10 sie raczej nie nadaje na tego typu imprezy ;)
jest to lokal przeznaczony raczej na "duze" imprezy (czyt. typowa baleciarnia) a mysle ze czwartki studenckie nie naleza do imprez masowych, tylko raczej do spotkan "kameralnych", wiec na tego typu imprezy bardziej nadaja sie mniejsze lokale typu fresh, whisky itp.
nie rozumiem tez wypowiedzi typu "muzyka jest za mocna" - ja raczej rzadko bywam w tego typu miejscach, ale np jak byly juwenalia to wydaje mi sie zegrali to co leci na vivie czyli muzyke "latwa, mila i przyjemna" jaka gra sie wszedzie w dyskotekach , chyba ze brakuje Wam czasow kiedy to lecialy przytulance przeplatane z hiphopem i bog wie czym jeszcze :) a pewnie jak by ktos zagral jakies discopolo to wiekszosc by stwierdzila ze to wiocha :)
jesli chodzi o cene to 5 zl nie majatek chociaz lepiej kupic browara niz dac za wjazd, ale np we freshu wjazd w czw. jest za friko i jakos klub nie peka w szwach ;)
podsumowujac...
wg. mnie problem walbrzycha nie tkwi w lokalu, muzyce czy cenie za wjazd, tylko w samych studentach, ktorzy poprostu nie potrafia sie bawic a najlepiej bylo to widac na juwenaliach (oraz w dziale "imprezy" na tym forum bo postow o imprezach tu raczej jak na lekarstwo, co swiadczy o braku imprez lub zapotrzebowania na nie) gdzie studentow mozna bylo policzyc na palcach jednej reki ( a przeciez wjazd byl za friko, muzyka rozna, i browaru za darmo co niemiara - co prawda byl marnej jakosci, ale byl :) ) a jak pod wieczor nazbieralo sie ich troche to w wiekszosci siedzieli i zamulali.
jeszcze apropo porownan walbrzycha z wroclawiem - we wroclawiu jest tak ze w lokalach gdzie gra sie "dla kazdego cos milego" bawia sie raczej licealisci, podrywacze dyskotekowi :) itp. bo studenci oczekuja od muzyki czegos wiecej, w walbrzychu jest tak ze tam gdzie sie gra "milo i przyjemnie" bawia sie wszyscy, a tam gdzie jest "cos wiecej" nie bawi sie nikt, albo sami zaplalency, a studenci siedza w domach i marudza ze tu to za mocna muzyka, tu to trzeba dac 5 za wjazd a tam to jest brzydki kolor scian, a jeszcze gdzie indziej to trzeba wejsc po schodach to nie idziemy :) a jak juz wydazy sie swieto ze sie ktos wybierze na impreze to siedzi i zamula bo muzyka jest, za mocna, za slaba ma za duzo wysokich tonow lub za duzo niskich lub tez tempo jest nie takie :)
troche zeszlem z tematu, ale juz od dawna mi to na sercu lezalo, bo mnie boli jak pana elektryka wysokich napiec, ze ciezko jest u Nas zrobic cokolwiek na poziomie i ze wszystko musi byc niskich lotow i ze caly czas to dresiarze i buraki sa glownymi bywalcami na roznego typu imprezach a nie wesola, imprezowa o szerokich horyzontach mlodziez za jaka powinno sie uwazac brac studencka :)
chciabym jeszcze dodac ze oczywiscie troche przesadzilem w tym opisie "walbrzyskiego studenta", bo jak by to sie tyczylo wszystkich to w ogole by nic sie nie dzialo ;) ale niestety powyzszy opis obejmuje zdecydowana wiekszosc braci studenckiej ...
Monika: Korzystaj z opcji "edytuj" w prawym górnym rogu, jesli chcesz cos dopisac zaraz po swoim poscie. Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
maheusz
MODErator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica - FP III - gr B
|
Wysłany: Wto 22:50, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ale zauwaz bardzo prosty czynnik - wiekszosc studentow (przynajmniej w przypadku mojej grupy) nie jest z Walbrzycha. I niezbyt moga powiedzmy zostawac do pozna, jezeli tego specjalnie nie zaplanuja (ja mam np w dni powszednie ostatni autobus 23) - wiem, ze jak cos to mozna u kogos przenocowac... ale bez przesady - czy 20 osob znajdzie kogos chetnego do rozmieszczenia po domach? Hmm? I to jest ten bol z jakim sie trzeba potykac ;)
Taki szczegol drobny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Wto 22:58, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
wg. mnie problem walbrzycha nie tkwi w lokalu, muzyce czy cenie za wjazd, tylko w samych studentach, ktorzy poprostu nie potrafia sie bawic a najlepiej bylo to widac na juwenaliach (oraz w dziale "imprezy" na tym forum bo postow o imprezach tu raczej jak na lekarstwo, co swiadczy o braku imprez lub zapotrzebowania na nie) gdzie studentow mozna bylo policzyc na palcach jednej reki ( a przeciez wjazd byl za friko, muzyka rozna, i browaru za darmo co niemiara - co prawda byl marnej jakosci, ale byl :) ) a jak pod wieczor nazbieralo sie ich troche to w wiekszosci siedzieli i zamulali. |
Brak imprez? No nie wiem. Zloty forumowe cały czas piją :))
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika
MODErator/Redaktor TV Zamkowa
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 747
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ze Zjednoczonych Emiratów Sipowskich (Administracja Publiczna, Rok III, Gr III)
|
Wysłany: Wto 23:41, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Grave Digger napisał: |
podsumowujac...
wg. mnie problem walbrzycha nie tkwi w lokalu, muzyce czy cenie za wjazd, tylko w samych studentach, ktorzy poprostu nie potrafia sie bawic a najlepiej bylo to widac na juwenaliach (oraz w dziale "imprezy" na tym forum bo postow o imprezach tu raczej jak na lekarstwo, co swiadczy o braku imprez lub zapotrzebowania na nie) |
Postów i tematów o imprezach wcale nie jest tak mało jak Ci sie wydaje.Odkad powstało forum przez ten dział przewinęło sie bardzo duzo postów o imprezach tylko zgodnie z regulaminem, "przeterminowane" eątki są kierowane do działu archiwum, stąd dział imprezy sie uszczupla, co nie znacz, ze imprez nie ma. Wez pod uwagę chociazby: Hawana Party, Old School Party, Big Polity Jam, Spring Mixery,Fresh DMC, Winter Fresh Jam( troche inna forma imprezy, ale jakże jednocząca brać studencka), poza tym inne imprezy organizowane przez samorząd czy tez jakze czeste wypady forumowiczów. Teraz szykuje sie kolejna impreza ---> After session party, a wiec jest tego troche.
Grave Digger napisał: |
a tam gdzie jest "cos wiecej" nie bawi sie nikt, albo sami zaplalency, a studenci siedza w domach i marudza ze tu to za mocna muzyka, tu to trzeba dac 5 za wjazd a tam to jest brzydki kolor scian, a jeszcze gdzie indziej to trzeba wejsc po schodach to nie idziemy :) a jak juz wydazy sie swieto ze sie ktos wybierze na impreze to siedzi i zamula bo muzyka jest, za mocna, za slaba ma za duzo wysokich tonow lub za duzo niskich lub tez tempo jest nie takie :) |
I tutaj sie z Toba zgodze. Masz racje, uwazam, ze jesli ktos chce sie pobawić to cos dla siebie znajdzie, jesli nie w lokalu to sam cos zorganizuje, a zreszta uwazam, ze naistotniejsze jest grono osob! Jesli śa świetni ludzie to i impreza bedzie fajna! I zamiast narzekać, to niech zaczną robić cos, aby zmienic wizje wałbrzyskich studentów jako zamulaczy.
Grave Digger napisał: |
troche zeszlem z tematu, ale juz od dawna mi to na sercu lezalo, bo mnie boli jak pana elektryka wysokich napiec, ze ciezko jest u Nas zrobic cokolwiek na poziomie... |
No cóz...ja tez trochę zeszłam z tematu, ale miałam taką wewnętrzna potrzebe i nieodparta ochote.
A z tym poziomem, to pracujemy, uwierz mi. Mysle sobie , ze teraz ten rok akademicki na PWSZ był nader wyjątkowy, bo chyba przez 3 poprzednie lata nie wydarzyło sie tu tyle imprez ile teraz! Tak wiec dajemy rade
No i zrobie na koniec prowizorke: czwartki studenckie w K10- opcja przypadła mi do gustu
|
|
Powrót do góry |
|
|
joshi
VII Kanciarz kolokwiowy
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: że znowu
|
Wysłany: Śro 14:57, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
maheusz napisał: | Ale zauwaz bardzo prosty czynnik - wiekszosc studentow (przynajmniej w przypadku mojej grupy) nie jest z Walbrzycha. I niezbyt moga powiedzmy zostawac do pozna, jezeli tego specjalnie nie zaplanuja (ja mam np w dni powszednie ostatni autobus 23) - wiem, ze jak cos to mozna u kogos przenocowac... ale bez przesady - czy 20 osob znajdzie kogos chetnego do rozmieszczenia po domach? Hmm? I to jest ten bol z jakim sie trzeba potykac ;)
Taki szczegol drobny. |
ja jestem spoza walbrzycha i jakos dalem rady byc na CALYCH juwenaliach no i dosc czesto imprezuje w walbrzychu, wiec to marna wymowka, dla chcacego nic trudnego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
maheusz
MODErator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica - FP III - gr B
|
Wysłany: Śro 22:08, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Powiem tak - na Juvenaliach bylem . A i na imprezy chodze... w miare mozliwosci . Ale raz, ze muzyka nie pasi zazwyczaj (oj, klubowiczem to ja nie jestem), dwa ze mam wiele innych zajec . I nie zawsze sie to da pogodzic... Ale po co ja sie tlumacze :). Jak sie da, to sie chodzi - usprawiedliwiam nie siebie, a innych (np. osoby z grupy co mieszkaja na Pomorzu gdzies ^^).
|
|
Powrót do góry |
|
|
joshi
VII Kanciarz kolokwiowy
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: że znowu
|
Wysłany: Czw 9:14, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ale moja wypowiedz nie tyczyla sie konkretnie Ciebie, byla skierowana do wszystkich ktorym nie chce sie tylka ruszyc...i szukaja marnego wytlumaczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demoniq
Emerytowany Admin
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:52, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
To jeszcze ja cos dodam od siebie ;P
Grave Digger napisał: | bo mnie boli jak pana elektryka wysokich napiec, ze ciezko jest u Nas zrobic cokolwiek na poziomie i ze wszystko musi byc niskich lotow i ze caly czas to dresiarze i buraki sa glownymi bywalcami na roznego typu imprezach a nie wesola, imprezowa o szerokich horyzontach mlodziez za jaka powinno sie uwazac brac studencka :) |
Ano właśnie - dresiarze i buraki, albo pęczki tych 'tuż przed' lub 'po' 18 roq życia, którzy za wszelkę cenę starają się nachłpać z dorosłości i idzie się później do takiego 'Fresha' i raz, że dzięki bandzie nieletnich czuję się tam staro ;) to dwa - zapijają się takie ludki 2-oma, góra 3-ema piwami i dzieją się później 'różne dziwne rzeczy' ;P Nie to, że mam cos przeciwko młodszym od siebie ;), ale czasem na prawdę trudno znaleźć studenta na roztańczonej sali. I to troszkę przytłacza. Bo mogę się śmiać z tych wybrokatowanych panien w białych rękawiczkach, bounsujących w obstawie swoich nadmuchanych troli, ale ile można? ;P Fresh to świetna miejscówka i dziwi mnie, że w czwartki - jak to napisał GD - lokal nie pęka w szwach. Dobra muza, darmowy wjazd, ceny w miarę. Tylko chęci brakuje. Szkoda, szkoda, szkoda ;)
Czwartki studenckie w K10 - dziś mamy czwartek, ktoś się wybiera? ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała E ;)
I Zbłąkany pierwszak
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:31, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm to czyli mam wnioskować ze jak miałeś/aś Demoniq ok. 18 lat to siedziałeś/aś w domu i oglądałes/as telewizje? Jestem pewna że 99% osób uczęszczających do PWSZ-u chodziła za czasów liceum na imprezy i po 2 piwach miała już niezłą bombę:) Więc mimo że nie lubię tego przysłowia to je przytoczę „Zapomniał wół jak cielęciem był”. Każdy od czegoś musi zacząć, dlatego postarajcie się zrozumieć tych „'tuż przed' lub 'po' 18 roq życia „ (pomijając panny w białych rękawiczkach z gwizdkami :D).
I jeszcze jedno- nie sądzę żeby to właśnie takie małolaty sprawiały że” trudno znaleźć studenta na roztańczonej sali” Więc się ruszcie i postarajcie się to zmienić :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
joshi
VII Kanciarz kolokwiowy
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: że znowu
|
Wysłany: Nie 23:26, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Monika napisał: |
Postów i tematów o imprezach wcale nie jest tak mało jak Ci sie wydaje.Odkad powstało forum przez ten dział przewinęło sie bardzo duzo postów o imprezach tylko zgodnie z regulaminem... |
tyle ile jest lacznie teraz tematow odnosnie imprez powinno byc co weekend...wtedy mozna powiedziec ze jest duzo impreza i byloby w czym wybierac, ale w walbrzychu to nierealne, przynajmniej dopoki nie zmieni sie mentalnosc "imprezowiczow" siedzacych w domu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|