Edyta Nawrocka - Występy Live!

PlayR

Zacznę od słów pewnej polskiej rapowej produkcji:
"Wbrew tym którzy w nas nie wierzyli..."

Edytka wystąpiła z okazji obchodów święta miasta "Dni Kamiennej Góry 2007". Początkowo występ naszej wschodzącej gwiazdy miał mieć miejsce dzień wcześniej w ramach akcji "Scena dla Ciebie" gdzie prezentowali się wszyscy chętni do zaśpiewania, zatańczenia lub pokazania innych swoich umiejętności na scenie. Występ Edytki przeniesiony został jednak na dzień normalnych koncertów. Tego dnia na scenie wystąpił również Szymon Wydra z zespołem Carpe Diem, więc świadczy to o sporym zaufaniu jakim obdarzyli nas organizatorzy. Szkoda tylko że stało się to już po wydrukowaniu oficjalnych plakatów, stąd też występ Edytki nie został na nich niestety uwzględniony. Podjąłem za to własną akcję promocyjną i stworzyłem własny plakat który mogliście podziwiać na moim opisie przez jakiś czas.

Porozsyłaliśmy go również z Edytką po znajomych ale z przykrością muszę stwierdzić że tylko moi znajomi opowiedzieli pozytywnie. Przybyli całkiem licznie dlatego chciałbym imiennie podziękować na forum publicznym (kolejność nie ma znaczenia):
Marcelowi i Weronice, Arkowi i Natalii, Romkowi i Agnieszce, Karolowi, Mateuszowi, Jackowi (i jego bratu), Dorianowi (nie, to nie ten Dorian), Edycie (nie mojej, tylko innej a mojej podziękuję potem) i Tomkowi (którego nie znam ale wiem że był z tą Edytą).

Sam występ przebiegł dla mnie w sposób wymarzony. Nagłośnienie było wspaniałe. Porównywalne z tym co mogliście oglądać na Juwenaliach. Scena umieszczona była na plaży nad kamiennogórskim zalewem więc dźwięki odbite od tafli wody niosły się po całym mieście (późniejsze koncerty słyszałem nawet u siebie w domu oddalonym o kilka kilometrów od zalewu). Od strony muzycznej Edytka zaprezentowała się doskonale, co docenili nawet dziennikarze lokalego portalu informayjnego [link widoczny dla zalogowanych] Link otwiera artykuł na temat występu. Tam też znaleźć można galerię zdjęć, które jednak dla wygody zamieszczam poniżej:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

zdjecia dzięki [link widoczny dla zalogowanych]

Najchętniej jednak zapewne obejrzelibyście ten koncert. Wychodząc naprzeciw tym wymaganiom zdołałem go zarejestrować i z dumą prezentuje poniżej. Z góry przepraszam za jakość ale wiadomo jak to jest z zamieszczaniem filmów na necie. Przepraszam również za kiepskie kadrowanie ale kamera stała na satywie podczas gdy ja byłem zajęty obsługą sprzętu grającego. Chwilami tylko gdy zauważyłem że Edytka ucieka z kadru starałem się go poprawić.

Nie będę już więcej zanudzał, tylko prezentuje występ Edytki:

CZĘŚĆ 1 Total Loss, Nothing Compares to You
CZĘŚĆ 2 Chcę tu zostać, What Your'e made of

Pierwszy z prezentowanych utworów został stworzony przez nas (ja - muzyka, Edytka - słowa). "Nothing Compares..." w wersji studyjnej mieliście okazję podziwiać na forum już od dawna. Do trzeciego utworu podklad muzyczy zaaranżowałem ja. Ostatni utwór jest dla nas wszystkich nowością, ponieważ Edytka nie chciała go nigdy zaprezentować, a moim zdaniem robi to lepiej od Lucie Silvas!!! A pochwalić się w tym miejscu muszę faktem, iż Edytka wykonała go na BIS! Publiczność której wciąż na zalewie przybywało przyjęła naszą wschodzącą gwiazdę bardzo ciepło, czego niestety nie widać na filmie, choć przynajmniej chwilami słychać.

Nasze dalsze plany opierają się o kolejne koncerty
23.06 - dni Boguszowa Gorc, i mam nadzieję że 30.06 - impreza z okazji rozpoczęcia wakacji w Kamiennej Górze (zależy jak Edytka upora się ze sprawami wakacyjnej pracy)
Na zakończenie wakacji planujemy jeszcze jeden większy koncert. Trwają w tej chwili rozmowy z organizatorem i mam nadzieję że pójdą w dobrym kierunku. Do tej pory chcielibyśmy napisać kilka kolejnych własnych piosenek.

Na koniec serdeczne, osobiste podziękowania ode mnie dla Edytki za jej wspaniały występ. Za to, że doskonale zaprezentowała się przy muzyce, którą dla niej zrobiłem. Na forum pojawiła się dawno temu propozycja naszej współpracy... nie pomyślałbym wtedy że naprawdę do tego dojdzie a tym bardziej że będę współpracował z Edytką jako ze swoją ukochaną. Mam nadzieję że ta współpraca zaowocuje tak jak zaczęła już kiełkować. Do tego czasu jednak czeka nas wiele pracy. Ja będę nadal rozwijał się muzycznie a Edytka nabierze więcej pewności siebie na scenie i uwoerzy wreszczie naprawdę mocno w swoje umiejętności.

Dorian Gray

Nie przebrnę przez wszystko, bo nie mam siły o tej porze.
Słyszałem, że przyjęcie ciepłe i w ogóle lux. Gratulacje.
Ps. Nie dałem rady się zjawić, choć i tak słyszałem śpiewanie - nagłośnienie sceny było przegięte Razz

Bunny

hm...hm.. i jeszcze raz hm... oj Edzia.. troche się juz znamy dlatego powiem cała prawdę o twym występie...po pierwsze to.. czemu dres???;)...po drugie... i tak nieźle się prezentujesz na scenie:P...prawie jak Doda:)...teraz najwazniejsze.. muzyka...

-do tej pierwszej piosenki PlayR robił muze tak?? nawet nieźle mu wyszło...nie moej klimaty ale Twój Edka głos pasuje do tego...
- kawałek Sinead O'Connor- ciężki do zaśpiewania.. czasem widać pewne braki w technice ale dopiero zaczynasz dlatego wybaczam:P...
- ballada Farby.. moim zdaniem.. najlepiej wykonana ze wszystkich kawałków...
- co do tańca.. no cóz.. jakiś facet na filmiku zasłaniał Cię głową wiec mało widziałam..;) ;) ;)
- no i gratuluje bisu...
aha.. na następnym wystepie się zjawie by wszystko ocenić na żywo!!!!

Gratuluje występu!!

P.S- akcja z wodą!! cóż za profesjonalizm:P

PlayR

Xanusia

Odpowiednia osoba w odpowiednim miejscu...

PlayR

Xanusia: zgadzam się w 100%

Porcja nowych zdjęć:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

photos by Aga M.

EdytkaN

PlayR- dziękuje za tę wspaniałą reklamę! Very Happy

Jesteś najlepszy!
Xanusia- żadna z osób marząca o karierze muzycznej nie mogła by nawet wyobrazić sobie lepszego komentarza

Thank to all of You ! Smile

Akuma

Obejrzałem cały koncert i wrażenia jak najbardziej pozytywne :D. Mniej więcej wiedziałem czego się spodziewać bo słyszałem już wcześniej "Nothing compares..." zamieszczone na forum.

IMO najlepiej wypadł wspomniany cover Sinead O'Connor i kawałek Farb. Świetnie zaśpiewane, bardzo dobrze mi się słuchało i nawet jeśli były jakieś braki techniczne to ja ich nie słyszałem :D. Podobał mi sie też pierwszy autorski kawałek ale nie wbił mi sie w pamięć tak jak późniejsze numery. A w ogóle to gratuluję talentu - niejedna osoba chciałaby tak śpiewać :D.

PlayR, może byś tak zorganizował kiedyś mała sesje nagraniową w studio bo jakość dźwięku filmików z YouTube nie powala na kolana. Albo to ja jestem rozpieszczony 320 kbps Twisted Evil

PlayR

Czaimy się z tym studiem już od dłuższego czasu ale nigdy nie możemy znaleźć wolnej chwili żeby jechać. Wolimy ten czas przeznaczyć na nowe produckje. Z resztą podjęliśmy decyzję dot promowania się w internecie i dla własnego dobra z myślą o przyszłości będziemy zamieszczać materiały o obniżonej jakości, lub wersje demo.

monk

Moim skromnym zdaniem całkiem miły i sympatyczny występ. Oby tak dalej! Czego ci EdytkoNa życze z całego serca!

Grzemek

Fajnie jest to jak śpiewasz, fajne jest to że śpiewasz... no i masz faceta co w ogień za Tobą skoczy! (menager jakich mało) nic tylko czekać na wielką karierę żebym to dzieciom sie na przyszłość pochwalił tekstami: "znam ją" czy też "piłem z nią" ;) pozdrawiam ciepło!!!:)

NiG

CZĘŚĆ 1 Total Loss, Nothing Compares to You

Osobiście mi się lepiej podobała od częsci 2'ej. Wspaniałe przywitanie z publiką (nie tak liczną trzeba dodać) i zaczełaś spiewać...Pierwszy utwór bardzo mi się podoba i chcę go mieć na komputerze :) Innowacyjność, własne utwory, aranżacje taneczne...Moim zdaniem w tym kierunku powinnaś zmierzać. Oklepane, sztandarowe piosenki typu Chcę tu zostać, Nothing Compares to You są fajne ale na dłuższą metę nie zdadzą egzaminu.

CZĘŚĆ 2 Chcę tu zostać, What Your'e made of

Chcę tu zostać...Bardzo dobre wykonanie, ale jak już wcześniej wspomniałem piosenka bardzo oklepana...Przerywnik teneczny-wpsaniale wyszedł ale mógł się pojawić w trakcie/ po pierwszym utworze Total Loss.Pieśń kończąca (bis'owa) dobrze dobrana(w sam raz na koniec).

Reasumując: Masz talent, wspaniałego jak to dobrze określił grzemek menager'a. Nic tylko nagrać płytę demo i rozsyłać gdzie się tylko da. Fajnie, że pokazujesz się na tego typu imprezach (festyny, dni miasta itp) to właśnie na nich któś może dostrzec Twój talent. Życzę powodzenia i wielu sukcesów Mr. Green

P.S. Po grubych oklaskach widowni przed występem Edyty (wtedy gdy Edyta mówiła kto skomponował muzykę do pierwszego utworu) widać, że osoba Przemka Tokarskiego jest znana mieszkańcom Kamiennej Góry :) Wielki szacunek dla PlayR'a Twoja wszechstronność jest godna podziwu prayer

EdytkaN

AnouaaR

A ja do napisania tego posta szykowalem sie dlugo, oj dlugo. Odrazu zaznaczam, ze tak na prawde jestem gruby, mam pryszcze i kompleksy z tego tytulu, wiec wszelkie aluzje dotyczace czy to mojej sprawnosci intelektualnej, czy tez to tuszy, badz tez tego czy mam "przyjaciol" mozemy odstawic na bok. Tak, jestem zalosny, dzieki Bogu, ze to ustalilismy.

Na muzyce sie generalnie nie znam. "Generalnie" to raczej eufemizm, na muzyce sie w ogole nie znam, tym bardziej na probach udawania ladnego spiewania. Pod tym wzgledem nie moge nic powiedziec, pstro wiem i pstro powiem.
Ogladajac caly wystep, zajadac chipsy, ktore definitycznie powieksza gabaryty mojej dupki, zastanawialem sie nad dwiema rzeczami. Dlaczego Angelina Joli nie odpisuje na moje mail'e, nawet jak groze jej, ze sie zabije, i dlaczego do ciezkiej jasnej anielki ten paskudny, pastelowy, pozbawiony gustu i nawet odrobinki wyczucia smaku dres. Tak prosze Panstwo, krytykuje na poczatek ubior. Dres, do jasnej cholery. Specem od wizerunku nie jestem, ale ostatnio jak patrzylem to dres byl kojarzony z wiesniactwem, niedbalstwem, chamstwem i prostactwem. Edyta, nie wnikam w Twoje indywidualne preferencje. Ale pamietaj, ze wychodzac na scene kreujesz swoj wizerunek jako piosenkarki, ktora przyszla przekac widza pewien bagaz emocji, przyszla przekazac czesc siebie. Piosenki, ktore spiewasz opowiadaja tam jakas historie, umowia o czyms. O czym by one nie byly, jak infantylne badz tez jak bardzo mi sie nie podobaly jednak przekazuja cos co Ty czulas w momencie jak je pisalas. Pamietaj o tym, ze chwile dla Ciebie tam jakies wazne chyba nie chcesz, aby byly kojarzone z tym paskudnym dresem. Oczywiscie dodac musze, ze jest to bezguscie totalne i po prostu niewypada. Moim zdaniem pokazujesz jak mnie, jako sluchacza, nie szanujesz. Tak przynajmniej ja to odbieram. Wystarcza jeansy, ladna koszula, biala najlepiej. Juz odrazu jestes odbierana inaczej. Chyba czujesz, ze dres bedzie najlepszym rozwiazaniem, uwazasz, ze jest to dobre dla Twojego scenicznego image. Pomijam fakt, ze dresik nie pasuje do tego co spiewasz. Przestaw sie na Mandaryne, bedzie elo.

Choreografia. Tudziez uklad taneczny. Rozumiem, ze zaczynasz, ale to bylo dno. Wygladalas na tej scenie jak pacynka na sznurku, ktora wlasnie wpada w konwulsje alkoholowa. Trzeba by bylo nad tym poprawcowac. A tak w ogole ogladajac calosc to ten ukladzik tak na sile tam wepchany. Tutaj dres bardziej pasowal. Mozna spokojnie by bylo sobie go odpuscic, calosc by byla spojniejsza, bardziej przemyslana. Oczywiscie faktem jest, ze nawet tak bym nigdy nie zrobil, ale jadem moge ociec przeciez.

Reasumujac. Wyrzuc dres, poczytaj o kreowaniu wizerunku, pomysl nad ukladem, ktory bedzie ciekawy, spojny i nie bedzie to polegalo na przypadkowym rzucaniu konczynami w cztery strony swiata a bedzie bardzo dobrze. Teraz juz jest, idzie ogladac wystepik. Zycze powodzenia i pozdrawiam. :)

PlayR

Kolega ponarzekał widzę... wydaje mi się jednak że przy najnowszym występie wyeliminowaliśmy większość zarzucanych nam błędów. Oceńcie z resztą sami ponieważ dostępny jest już film z występu:

Noc Świętojańska - Gorce 2007

Tym razem tylko 3 piosenki ale w tym jedna całkiem nowa. Zapraszam do obejrzenia i komentowania.

Kropek

Nothing Compares to You wypadło jak zawsze świetnie. Zauważyłem, że Edytka ma podobny głos do Sinead O'Connor.

Jednak jeśli chodzi o utwór Total Loss to wyszła jak Madonna.

PlayR brawo za aranżację.

Heaven (cover Briana Adamsa) - czegoś mi brakowało, ale ogólnie fajnie.

Chce tu zostać (cover zespół Farba) - miodek.

Ja już dalej nie będę komentował Edytki zrobił to za mnie gościu na YouTube:
"Lindetto (1 day ago)
dziewczyna się nadaje na scene! jest bardzo "pod publike" głos świetny! i dobrze że potrafi tańczyć to urozmaica swoje występy! najlepsze że lubi ludzi a oni ją! "

Qenvel

Tez dorzuce slow kilka. Pierwszego wystepu nie obejzalam przyznam do konca bo, wybaczcie, nie wytrzymalam dawki dresu i tych okularow ;)

Drugi wystep (Noc Swetojanska) pod wzgledem ubioru juz lepszy. Widac, ze Edytko wyciagasz wnioski i pracujesz nad soba.

Szkoda, ze jeszcze sie nie do konca sprecyzowalas sie jako wokalistka, jakis kierunek pod wzgledem doboru utworow jest, ale jakies to takie niespojne. Z niecierpliwoscia czekam na Twoje w 100% wlasne piosenki.

Uklad taneczny fajna sprawa ale musi byc dobrze przemyslany i dopracowany, w Twoim pierwszym wystepie troche tego zabraklo, a przynajmniej takie odnoslam wrazenie.

Jeszcze jedna sprawa, czasami (drugi wystep) wygladalas na lekko zagubiona, musisz okazywac wiecej zdecydowania na scenie wowczas bardziej przykujesz uwage sluchaczy.

Ogolnie, chyba sie znowu powtorze, duzy potencjal i mozliwosci dalszego rozwoju. Powodzenia. Mi pozostaje czekac tylko na Twoje kolejne wystepy i sukcesy :)

Bunny

obejrzałam więc pisze...:).. plusik za strój.. i proszę.. nie zakładaj juz dresu na występ ;)...
myślę iż przesada jest powiedzenie iz Edytka ma głos podobny do Sinead O'Connor...ale pierwszy utwór wypadł nieźle w moim mniemaniu...
co do Madonny to .. hm... dobra angielska dykcja??:).. w tym była podobna:)??
za to.. niestety muszę to powiedzieć.. cover "Heaven" to chyba nie Twoja, Edytko, stylistyka.. nie pasował mi do Ciebie... piosence brakowało Poweru!!
nie wnikam w Twoje preferencje muzyczne ale zgadzam się z Anouaar'em że wychodzac na scene kreujesz swoj wizerunek jako piosenkarki, ktora przyszla przekac widza pewien bagaz emocji dlatego chciałabym by następnym razem było ich więcej... rozumiem że czułaś się zestresowana ale im więcej bedziesz występować tym bardziej poradzisz sobie z tremą...
mam nadzieje że jeszcze w te wakacje usłyszę Cię na żywo!!
Pozdro Edka:)

PlayR

PlayR

Dzisiaj 30.06.2007 miał miejsce ostatni wakacyjny występ Edyty. Miał on miejsce w Kamiennej Górze podczas imprezy pod hasłem "To już lato". Edyta zaprezentowała cały dotychczasowy dorobek muzyczny. Bardzo ciepło przyjęta przez kamiennogórską publiczność (licznie zebraną nad Zalewem) jeszcze przed występem zaczęła rozdawać autografy.

Występ Edyty tym razem urozmaiciliśmy pokazem tanecznym Dancehall Oli Kwiatkowskiej. Uchylę rąbka tajemnicy i zdradzę że chcemy przygarnąć Olę jako tancerkę a po wakacjach postaramy namówić się jeszcze jedną dziewczynę by towarzyszyła Edytce na scenie.

W tej chwili dysponuję zdjęciami z występu ale na dniach tradycyjnie zamieszczę relację fimową.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Kropek

Edytka z tego co zauważyłem to miałaś na sobie bluzkę z napisem "Wanted Sexy,Rich & Handsome". Trochę znam się na wizerunku scenicznym i powiem Ci szczerze, że występując na scenie w takim ubraniu można Ciebie odebrać dwuznacznie. Albo poszukujesz faceta (w co wątpie, przecież masz PlayR'a), albo po prostu chcesz przyciągnąć męską część widowni. ;-)
Trochę Ciebie znam i sądzę, że chodzi o to drugie, albo ubrałaś tą bluzkę przypadkiem. Razz

PlayR

Oficjalnie oświadczam, że Edytka nie poszukuje nowszego mężczyzny bo stary jeszcze dobrze działa ;) Założyła tę bluzkę bo po prostu jest fajna.

--------------------
A teraz najważniejsze:
Sprężyłem się i przygotowałem jeszcze gorącą relację z koncertu. Choć sprzęt nagłaśniający nie prezentował się na pierwszy rzut oka tak okazale jak na Dniach KG, to sprawował się świetnie.

Serdeczne podziękowania dla ludzi którzy byli tam z nami i wspierali gorącymi oklaskami. Przede wszystkim dla zioma który przebył najdłuższą drogę: mr Norbert NiG Grabowski!

Dalej wielkie dzięki dla reszty zebranych: Arek i Natalia, Gosia, Karol, Tomek, oraz wszystkich których w tłumie nie dostrzegłem!

Oto i obiecana relacja:

CZĘŚĆ I Intro* Nothing Compraes to You, Total Loss
CZĘŚĆ II What's You're Made of, Heaven
CZĘŚĆ III Taniec Oli Kwiatkowskiej, Chcę tu zostać (+taniec Edytki)

*Intro dedykuję Edytce która teraz ciężko dogina nad morzem zarabiając na wydanie płyty!

monk

Ponownie występ bardzo sympatyczny i udany. Edytka utrzymuje ciągle wysoki poziom wokalny i artystyczny. Wiem, bo widziałem na żywo i zabawa naprawde była przednia. Wszystkim polecam! Pozdro!

madness

Dobra. Na temat śpiewów i tańców Edytki nie będę się wypowiadać bo zaraz się dowiem, że mam kompleksy i w dodatku PlayR mnie okrzyczy. Mam tylko jedno pytanie: co podrygi tego chuderlawego dziecka mają wspólnego z dancehall'em?

martin

oglądałem wszystkie kawałki... hmmm... długo zastanawiałem sie co napisać, ale nie wiem...

- brakuje mi instrumentów na scenie - to podstawa
- nigdy nie byłem za dokładnym odtwarzaniem piosenek innych wykonawców, cover we własnym wykonaniu, w tym wypadku wokalnym jak dla mnie byłby ciekawszy, ale nie dosłowne odtworzenie, a jeśli już to musi być lepsze od oryginału
- odszedłbym od stylu polsatowskiego idola
- danecehall - nie bawiłbym się w to
- zawsze zastanawiałem sie nad tym czy po polsku, czy po angielsku, myślę, że Ci ludzie którzy byli na tych koncertach kompletnie nie wiedzieli o czym są utwory, bo nie znają angielskiego, a w przypadku, gdy nie ma muzyków na scenie, to jedyna możliwością jest przysłuchiwanie się wokaliście/stce, (zresztą tutaj troche spłyciłem swoją wypowiedź, ale nie chce się rozpisywać szerzej na ten temat):), w przypadku grania na żywo, kiedy są inni ludzie na scenie angielski byłby ok, bo można popatrzeć na muzyków i nie skupiać sie na tekście jeśli sama muzyka wykonywana przez grajków jest fajna :)
- wokalnie jest ok pomimo błędów, ale to każdemu sie zdarza i nawet lepiej, kiedy są błędy i jest co powtarzać:D, pomimo, że posłuchać mogę zaśpiewanych kawałków to jednak linie melodyczne wokali mi nie odpowiadają, no może ten total loss tak jakoś mi podpada:D
- poza tym wiadomo, mam inne wymagania i inne preferencje muzyczne, a do tego inne wizje występów na żywo, i żeby nie było, że krzyczę, i ''że mam kompleksy i w dodatku PlayR mnie okrzyczy'', że tak zacytuję:), no że:)

PS to mi sie podobało:
- próbowałem się dowiedzieć od Oli o co chodzi...;)