Co to jest hip-hop?

Roli

Jak w temacie. Co uważacie za hip-hop? A może, co uwazacie za rap?
Może ktoś słucha? Ale nie mam na myśli tutaj jakis tępych utworów, które można zobaczyć w MTV czy na popularnej vivie. [/i]

Akuma

Fajnie ze założyłeś taki temat bo z pewnością zetrze sie tu wiele poglądów.

Pominę kontekst kulturowy w jakim narodził sie rap/hip hop i jego historie bo pewnie znajdą sie userzy, którzy lepiej to opisza. Mogę natomiast powiedzieć coś o samej muzie bo miałęm z nią kiedyś w życiu króciutki epizod.

W każdym gatunku muzycznym są rzeczy dobre - sa też i w HH. Na pierwszy ogień idzie polski HH, który moim zdaniem dawno się skończył. Nie mówie, że obecnie nie powstaje absolutnie nic wartosciwego ale znaczna większosc kawałków to straszny syf. Ile mozna słuchać o laskach, imprezach, piciu, polskiej wannabe-gangsterce czy autoprezentacji raperów? Nie wiem jak wy ale gdy słysze gościa który w kawałku mówi jaki to on jest:
a) niekomecyjny
b) gangsta
c) jak bardzo lubi imrezy i laski
d) i wogóle jest gwiazdą
to od razu zmieniam kanał.
Z płyt HH cenie sobie "Efekt" Fenomena, "Światła Miasta" Gramiatika (genialna płyta lecz nie dla każdego - szczególnie nie dla lubiących radosny bałns) no "Kinematografie" PFK.

Zagraniczny Rap. Z tym nie miałem romansu ale stare kawałki Snoopa znam Razz

. Ogólnie dobra muza do zabawy czy jako sciezka dźwiekowa.

Rap a Hip Hop. O ile sie nie myle rap to bardziej muzyka i styl spiewania a hip hop to bardziej kultura i otoczka wokół całej tej muzki. Jeśli dobrze pamiętam to na kulture hip hopową składają sie 3 filary - rap, graffiti i breakdance. Czwartym miał być skateboarding ale w ojczyźnie tego spotru czyli USA jeźdzą hip hopowcy jak i metale wiec 4 filar nie istnieje.

Frozen_Shade

Nie wiem, nie znam sie, ale lubie sobie puscic Snoop Dogga - ten koles to geniusz :)
A tak wogole "Can't touch this"!

fiks11

Rap >>>to muzyka >>>>hip hop to cała kultura : break dance, graffiti, skateboarding, ...... i wszystko to co jeszcze każdy indywidualnie utożsamia z HH >>>> hmmmmm nie ma tu co za bardzo tłumaczyć moim zdaniem w Polsce wiele się zmieniło od czasu pierwszej płyty Molesty czy 3 h, teledyski wyraznie się rozwinęły, ekip zajmujących się tym jest już całe mnóstwo, organizowane kiedyś małe koncerty raz na jakiś czas dziś przerodziły się już w kilku dniowe festiwale itd..... ale prawdę mówiąc poza małymi wyjątkami z Polskiej sceny nie ma za bardzo czym się zachwycać banał, kicz, tandeta, >>>> polecam OSTR, Fisz, Kalibra, Łone, Gramatik, reszta dla mnie osobiście to ludzie którzy choć maja może pojęcie o tej kulturze to brak im talentu i pomysłu, po prostu mimo że Polacy tworzą to kilka ładnych lat ja wiem jak pamięcią sięgam od 1994 ^95 ...cos tam się pojawiało to nie mamy co się mierzyć z np: poziomem muzycznym Francuzów jeśli chodzi o Europę..... bo bez sensu nawet wspominać w tej kwestii o USA ..... Mimo wszystko dobrze ze w ogóle w Polsce cos się dzieje bo od czasu do czasu cos tam dobrego się pojawia. Hip hop niestety jest juz na świecie na takim etapie że pozostaje wyszukiwanie starych nagrań ( których na szczęście jest mnóstwo ) bo wszystko staje się juz do siebie podobne i poza dobrym poziomem ciężko znalezć cos oryginalnego. Ostatnio trafiłem na świetny mixtape he:) WIETNAMSKIEGO :) dj-a ..>>>" DJ ONEBLOCK - JUICYJAZZ " >>>POLECAM !!!!!!! hallla

left toth

Ja jestem otwarty na wszystkie brzmienia muzyczne. Również hip-hopu słucham. Zgodziłbym się z wypowiedzią fiks11, ze tylko niektóre zespoły tworzą prawdziwy hip hop, ale osobiście dodałbym do tej listy Paktofonikę. Moim zdaniem to ona miała najambitniejsze teksty i ona wywarła duzy wpływ na rozwój hip hopu w Polsce. Gdyby nie tragiczną śmierć Magika to śmiem twierdzić, że nadal by tworzyli i robiliby to po mistrzowsku.

martin

Późnym popołudniem i MATO Pijanych Powietrzem

Mechaniczna pomarańcza i T jak Telewizor PFK

Bądź a klęknę i Psychodela K44

To polecam w szczególności. A co to jest hip-hop? dla prawdziwego artysty nie jest ważne w jakim stylu tworzy, po prostu sztuki nie da się zakonserwować, a jeśli się tak dzieje to znaczy, że sztuka przestaje być sztuką a jest nastawiona na zbieranie żniw jakimi są pieniądze:> bla bla:)

Tak <:eM.A.Gie.I.Ka kontra hipokryzji:>

Akuma

Co do skateboardingu to utożsamiane go z HH to taki specyficzny błąd naszej europejskiej kultury. Tak samo jak podczepianie Snowboardnigu. Nie mówie, ze te zjawiska nie przenikają sie nawzajem ale SKB i SNB definitywnie nie są elementem kultury hip hopowej. Fiks11, faktycznie utożamianie indywidualne jest obecne ww HH ale IMo za duzo rzeczy obecnie podczepia sie pod ten nurt.

Musashi

Tak jak już wspomniał fiks11 rap to gatunek muzyczny, który zawiera się w pojęciu hip hopu jako zjawiska kulturowego nie tylko uwarunkowanego muzycznie. Początkowo używana forma "rap", przestała być używana na rzecz właśnie "hip-hopu" z powodu zbyt wąskiego przekazu jaki w sobie niesie. Z czasem obie te definicje się zatarły, również muzyka się zmieniła. Niegdyś forma mówionego tekstu (rapowania) stanowiła główny i niemal jedyny motyw piosenki. Dopiero dodawane elementy beatboxu oraz elektronicznych beatów wyprowadziły rap na światowe rynki muzyczne. Ponieważ czysty rap pochodzi ze slamsów bardzo dużo było w nim przekleństw i nadużyć słownych. Era lat 90' złagodziła nieco ten twardy gatunek dodając mu elementy popkultury. To sprawiło, że niegdyś undergroundowe brzmienia ujrzały światło dzienne. Powstała na bazie rapu muzyka wciąż przybiera nowe formy, a kultura hip-hopowa stała się jedną z najpopularniejszych obecnie form stylu życia młodych ludzi.
Obecnie rap na tyle rozwinął sie muzycznie, że słowo to nie oddaje w pełni przemian z jakimi stykamy się w muzyce. Do rapu przylgnęło więc określenie hip-hop choć nie jest do końca słuszne. Tak naprawdę większość amerykańskich wykonawców jakich obecnie słuchamy są przedstawicielami nowo powstałego gatunku muzycznego o nazwie R'n'B, ale szczególnie w Polsce mało się o tym wspomina.
R'n'B jest gatunkiem muzycznym, który również po części zawiera się w definicji kultury hip-hopu ale zdecydowanie od rapu dzieli go spora różnica. Mniej tutaj form mówionych (rapowania), więcej elementów soul oraz pop. Teksty piosenek mają mało wspólnego ze slangiem ale podkład dźwiekowy tak jak niegdyś zawiera charakterystyczny beat nadający utworowi charakteru. Wszystko jest uzależnione od beatu, który nadaje ton i kierunek muzyce. Do tego dochodzi tekst najczęściej śpiewany. Bywa, że utwór wydaje się bardziej popowy, raz soulowy a czasami nawet lekko jazzowy, ale to wszystko to R&B.

Osobiście lubię sobie posłuchać nieco R&B. Za rapem (gangstarapem) w szczególności polskim nie przepadam. Cała ta otoczka i tandetna obecnie, sztucznie wykreowana kultura hip-hopu przyprawia mnie o mdłości. Każdy dzieciak z ulicy chce być jak popularny raper obwieszony złotem, woźić się drogimi autami w towarzystwie roznegliżowanych lasek. Uważają tych piosenkarzy za godnych do naśladowania, choć tak naprawdę niewiele pozostało już artystów z prawdziwego zdarzenia, którzy w swoich tekstach zawierają coś sensownego. Płyty produkuje się jak serdelki tylko po to żeby napełnić swoje kieszenie. Już nikt nie tworzy z pasji, każdy kombinuje jak tu zrobić szum wokół siebie i się nachapać.
Od amerykańskiej kultury hip-hopowej, która zatraciła swój przekaz gdzieś na początku lat 90' wymagać można niewiele. Jeszcze gorzej jest z polską. Nie trafiaja do mnie teksty Peji czy doszczętnie skomercjalizowanego Mezo. Zachowanie raperów ich wulgarność i wieśniacki sposób bycia to niektóre rzeczy które odpychają mnie osobiście od tego światka. Ich próba poruszania ważnych spraw dokonywana jest w sposób chaotyczny i bez polotu. Jak chcą trafić do kogoś powyżej 15 roku życia to niech się postarają nieco lepiej.

Roli

A, co powiecie o takich utworach?:
Gravediggaz
http://www.youtube.com/watch?v=ZL2rGQLQaII
http://www.youtube.com/watch?v=l6GGSlNzhXs&mode=related&search=
http://www.youtube.com/watch?v=dqhb28UjTyw&mode=related&search=
Pete Rock i C.L Smooth
http://www.youtube.com/watch?v=CRKPI6muH_Y
Nas feat. Pete Rock
http://www.youtube.com/watch?v=zih23JnmUV
I jeden z wielu moich ulubionych kawałków, Sunz Of Man
http://www.youtube.com/watch?v=KZaEEUMxIck

Jak to jest z tym hip hopem? Czy, np. 50-cent to raper w porównianiu do takich klasyków? Polecam oglądnąć te teledyski bo to klasyka gatunku.
No i coś dla Musashi-ego, ten teledysk Ci się chyba spodoba :):
http://www.youtube.com/watch?v=14Qdc86r9sw
(PS. Na szczęście na youtube można znaleźć takie cukiereczki)

Pozdrawiam!

PlayR

Swojego czasu wsłuchwałem się nieco w te rytmy, ale tylko polskie. W szczególności Slums Attack, którego jak widzę nikt nie raczył tu dopisać. Amerykański gangsta-rap to coś czego za bardo nie trawię. Czasem znajdą się jakieś wyjątkowe kawałki ale to musi być prawdziwy wyjątek. Obecnie amerykańska kultura hip-hopu kojarzy mi się wyłącznie z wypasionymi furami, łańcuchami na szyi niczym Mr T (choć w modzie ostanio są medaliony ze spinerami), kobietami z zaawansowanym celulitis uprawiającymi słynne "shake your booty" i inne galaertowate wstrząsy. Do tego pełen szpan i wypas i patrzcie wszyscy jaki jestem cool. Blah. Dla mnie to pusty szpan i nie widzę w tym niczego fascynującego. Może właśnie nie denarwuje mnie sama muzyka tak jak cała jej otoczka. Kultywowanie zamordowanych w wojnach gangów raperów to dla mnie szczyt głupoty.
Swoimi słowami nie chcę urazić żadnego fana hip-hopu. Przedstawiłem tu tylko jeden z wielu wariantów tej muzyki. Ten najbardziej widoczny, komercyjny i który wywołuje u mnie negatywne wibracje.

Roli

Musashi, napisałeś "Od amerykańskiej kultury hip-hopowej, która zatraciła swój przekaz gdzieś na początku lat 90' wymagać można niewiele."
Spoko, masz swoje zdanie, ale to oznacza, że nie wgłębiłes się mocniej w temat.
Ja nie mam tutaj na myśli pseudo zespołów, które kręcą nudne kawałki o imprezach i "panienkach". Przejrzyj te linki, które podałem. No i poszukaj czegoś o Wu-Tang Clan-ie. No i chyba nie chodzi tylko o to aby utwory hip hopowe zawierały w sobie jakis przekaz. To jest raczej zabawa słowami. Owszem, niektóre mają w sobie jakieś przesłanie, ale nie uogólniajmy :)

left toth

Moim zdaniem "pół dolara" i wiecej takich pseudoartystów mogłoby stworzyć osobną dziedzine muzyki nazywaną Hip POP. Swego czasu króleem Hip Popu nazywany był Mezo

Musashi

Ciekawy ten rap w starym stylu.
Czy 50 Cent jest raperem? Chyba bardziej wytworem hip-kultury. Nazwałbym go raczej hip-hopowcem niż raperem ale czy to ma większe znaczenie skoro np. szukając nowej płyty The Streets znajduję ją w jednym koszyku z Akonem 50Centem czy Ciarą. Mam wrażenie, że brakuje jakiejś nazwy na określenie pewnych brzmień no bo w czym niby podobny jest do wyżej wymienionych artystów wspomniany The Streets?: http://youtube.com/watch?v=v3wTGsZyYkg

Roli

Fakt, są stare. I fakt. Ja też dawno nie słyszałem nic nowego, co byłoby dobre dla mojego ucha. I faktem tez jest, ze potencjalny oglądacz MTV i Vivy nie ma szans usłyszeć pożądnego kawałka, robionego nie pod publikę, ale może o to właśnie chodzi? MTV i Viva sa dla publiki i tam sie tego nie puszcza. Może to i lepiej : ) Ja z niecierpliwościa czekam na nowy krążek Wu-Tang Clanu. I wiem, że mnie nie zawiedzie : D. Ale polecam wszystkim stare kawałki. Miodzio. Jak dla mnie to jest prawdziwy rap. Nie jakieś eminemy czy 50 centy : p
A, co do polskiego hip hopu. Kiedyś tam słuchałem. Mam jakies tam płyty, np. Stare Miasto albo Eldo czy Grammatik. Nowości sa nudne. Moim zdaniem oczywiście. Ciągle tylko mówią o tym jak jest źle bla bla bla. Lubie posłuchać Fisza, np. Czerwona Sukienka. Kawałek w sumie o niczym, ale genialny. Albo Fokus i "Czas". Polecam. Nie mniej jednak ja osobiście nie słucham polskiej muzyki tego gatunku. Bardziej już Francuzów. NTM, Busta Flex, IAM i takie tam. Fajne chociaż nic nie rozumię : p
Za to pozdrawiam!

NiG

W rapie występują wg mnie ostrzejsze słowa.Hip hop to "najwika" bardziej stonowana.Na rapie praktycznie się nie znam. Szanuję za to wykonawców takich jak: Pezet, Eldo no i może jeszcze O.S.T.R. Oni moim zdaniem zasługują na miano twórców "ambitnego hip hopu".Ten pierwszy z wymienionych(Pezet)chyba jednak najlepszy jak dla mnie.Hip hop...Czasami posłucham...Bardziej jednak cenię muzę Raga!

Frozen_Shade

Ostatnio zasluchuje sie w album Elda 'Czlowiek ktory chcial ukrasc alfabet'. Wypas, nie sadzilem, ze hh moze byc tak dobre.

DFK Reprezentant

Witam Wszytkich:P nareszcie cos dla mnie Razz

wiec zabiore glos i musze nieskromnie przyznac ze uwazam sie za znawce tematu..:D
w historie rapsów sie nie bede wglebiac dla niezorientowanych napisze jedynie ze defakto nie ma takiej muzyki jak hip-hop , jest tylko rap a hip-hop jest to nazwa calej kultury ktora skupia w sobie rap,breakdance graffiti, Dj-ing (moze cos jeszcze pominalem) , no wiec jesli chodzi o moj stosunek do rapu polskiego uwazam ze nielegalna scena niszczy ta ktora mamy szanse ogladac w teleodbiornikach polecam tu chociazby : 834, smarki smark, klimat, eskaubei, reno, tetris -naprawde mistrzostwo jesli chodzi o legal mamo jest artystow ktorych naprawde szanuje, wymienie tu np: donguralesko + cala rodzina Pdg, tede(zarowno za stare jak obecne czasy polecam jego najnowsza plyte ESENDE MYLFFON-mistrzowska produkcja) stara kielecka szkole( liroy, wojtas, borixon-choc w przypadku tego pierszego wiecej kawalkow nie lubie niz lubie ale szacunek mam do niego ogromny),k44, peja(glownie za stare kawalki i kilka nowszych) pezet,mes, 247,3W, wiadomo ze lubie tez poszczegolne kawalki (tylko te stare) takich artystow jak fisz ,grammatik ,ostr itp , bo ich obecnej tworczosci za bardzo nie sledze ,ale do dzis chetnie slucham starych kawalin typu "czerwona sukienka" czy tez "abc" ostrowskiego
nigdy natomiast nie lubilem rapu z pod znaku molesty , zipskladu, hempgru itp-chociaz wiadomo jakies tam wyjatki sa.. w swoim wywodzie pominalem pewnie wuchte wykonawcow ale musicie mi wybaczyc, na temat ameryki glosu nie zabieram bo zajal bym z 4 strony :D powiem tylko tyle ze prosze mi nie wrzucac Akona do jednego koszyka z 50centem ktory w pogoni za pieniadzem wypuscil ostatnio prezerwatywy podpisywane swoja ksywa:| wszystko jasne. Pokoj! YO! :D

PlayR

Który wypuścił te prezerwatywy? Są przynajmniej na alufelgach 20"?

DFK Reprezentant

Roli

DFK Reprezentant. No to skoro juz zaproponowałeś jakieś płytki to... Ja potrzebuję Das EfX. Nic nie mam (prócz pojedyńczych utworów), a chcę wszystko : p No i jeśli masz to może The Roots? A, no może jeszcze CNN?
Fajnie gdybyś coś z tych pozycji posiadał : )
Pozdrowinka!

Akuma

DFK Reprezentant

Kinga

Ja nie jestem fanką hh ale przez przypadek wpadła mi w ręce płyta Łony - polecam. Nie słyszałam jeszcze tak pozytywnego przekazu Tongue out (1)

Dziadoo

Podbijam temat i zapraszam do dyskusji :D

AnouaaR

Po co? Moze najpierw sam cos powiesz?