Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaczor
I Zbłąkany pierwszak
Dołączył: 05 Cze 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni
|
Wysłany: Sob 14:53, 13 Paź 2007 Temat postu: solidność? |
|
|
no już mnie trafia! gdybym ja tak pracował już dawno by mnie wylali na zbity.... nie dość że trzeba było czekać na publikację planu w internecie, to jeszcze jest on niezgodny z tym który wisi w gablotce (pedagogika), a może niepotrzebnie się obruszam, bo ktoś to społecznie robi. panie w sekretariacie wolą odbierać telefony niż trochę się przyłożyc i doprowadzić sprawę do końca i mieć z nami spokój?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AnouaaR
IX Forumowy dowódca
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Administracja Publiczna - Rok III - Grupa I
|
Wysłany: Sob 14:59, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Chryste, czlowieku. Tak, bo ich najwazniejszym zmartwieniem tam to jest Twoj zakichany plan zajec.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esperanza
III Doświadczony kociak
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ADMINISTRACJA PUBLICZNA
|
Wysłany: Nie 14:43, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
AnouaaR chciałam zauważyć, że największym zmartwieniem niektórych Pań w sekretariatach jest ich własna kawa, gadka przez telefon i szukanie nowych sposobów na ułatwienie sobie pracy, żeby się nie daj Boże nie przemęczyć za bardzo gadając przez telefon. Pisze to na podstawie licznych doświadczeń z Panią z mojego instytutu, która nawet jeśli ma już coś do zrobienia dla Nas studentów (a niewątpliwie należy to do jej obowiązków) robi to z wielką łaska i masą narzekań. I nie chodzi tylko o plan. Myślę, że wiele osób się ze mną zgodzi-w końcu to nie my jesteśmy dla tej Pani tylko ona siedzi tam dla nas!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnouaaR
IX Forumowy dowódca
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Administracja Publiczna - Rok III - Grupa I
|
Wysłany: Nie 15:44, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
To idzice do opiekuna roku czy cos. Wylewacie zale, jeczycie zamiast cos zrobic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady mcbeth
VI Leser podrywacz
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Administracja Publiczna -absolwent, Obecnie Uni Wroc :)
|
Wysłany: Nie 23:31, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
hehe nie wiem ile sekretariatów odwiedziłaś zobaczymy jak ty po administracji będziesz siedzieć dla innych
spoko to jej praca powinna się wywiązywać z obowiązków ale wypominanie tego że robią sobie kawę, jedzą śniadanie, pogadają z kimś to przegięcie
wg was nie mogą jeść pić gadać może jeszcze zabronicie im oddychać bo to im cenny czas zabiera
to tez są ludzie! mają prawo do błędów, zaniedbań, może coś im się nie udać, mogą też mieć gorszy dzień zwłaszcza jak sobie pomyślą że o jakiejśtam godzinie przyjdzie masa studentów ze swoimi wielkimi problemami którzy w końcu i tak będą sądzić że nic się w ich sprawie nie robi to naprawdę się odechciewa
rozumiem że są osoby które robią na nas wrażenie niemiłych, niekompetentnych itd i rzeczywiście są takie które uważają że jak siedzą przy biurku to nie będą się zniżać do poziomu ludków bez wykształcenia i z wielką łaską udzielają porad ale miałam (i właściwie teraz też mam) okazję tymczasowego znalezienia się "po tej drugiej stronie"(mam na myśli praktyki) i często w natłoku zajęć nie miałam czasu sobie herbaty zrobić bo wszystko musiało być zrobione "na wczoraj" i naprawdę szkoda mi było i jest pań i panów, którzy mają tak całymi latami
co do bałaganu z planami w naszej uczelni to nie wiem co jest takiego w tym strasznego u mnie w planie też jest zamieszanie i nie wydaje mi się wielką tragedią że nie zaszczycę swoją obecnością jakichś zajęć które nagle pojawiły się w planie no bo przecież 25 km nie przebiegnę w minute ani nie teleportuję się a wykładowcy nie są tacy bezwzględni i raczej okazują wyrozumiałość w takich przypadkach
poza tym AnouaaR ma rację jak wam tak bardzo to przeszkadza to możecie zgłosić się do opiekuna ewentualnie dyrektora instytutu napisać skargę zebrać podpisy itp ale szczerze wątpię czy ruszycie tyłki bo przecież zawsze fajniej jest pojęczeć bo nie wymaga to większego wysiłku
hmm niemiła jestem ale dobrze mi z tym
|
|
Powrót do góry |
|
|
yellow_bee
III Doświadczony kociak
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: II filologia angielska
|
Wysłany: Pią 18:55, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Plan zajec to jeszcze nic, instytut j.obcych ma swoj sekretariat na zamkowej na samym szczycie - zajecia jak wiadomo mamy na piotra skargi. Wszystkie informacje dotyczace instytutu (te na biezaco) sa wywieszane w gablotce na... Zamkowej Co przerwe musi leciec czujka czy nie wywieszono czegos na tablicy.
Wiecie teraz to jeszcze ok, ale zima?
|
|
Powrót do góry |
|
|
spawn
VIII Forumowy sztygar
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 776
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Administracja Publiczna - Rok III - Gr. I // Szczawno - Zdrój.
|
Wysłany: Pią 21:05, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Narzekacie jakby Was obdzierano co najmniej ze skóry, studiowanie to nie bajka TO SZKOŁA ŻYCIA, nikt nie poda Ci nic na tacy. Nie masz na kogo liczyć? Licz na siebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
NiG
EXMoD in Da' HoUsE
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 1482
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałbrzych B.K. Absolwent TiR / specjalność uzdrowiskowa / Student USM UE w Jeleniej Górze (GRiT)
|
Wysłany: Pią 21:20, 19 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
spawn napisał: | Narzekacie jakby Was obdzierano co najmniej ze skóry, studiowanie to nie bajka TO SZKOŁA ŻYCIA, nikt nie poda Ci nic na tacy. Nie masz na kogo liczyć? Licz na siebie. |
Słuszna uwaga. Na początku na pierwszym roku też miałem problemy z tym i owym ale szybko się nauczyłem, że jeśli czegoś potrzebuję to musze sam się o to postarać. Oczywiście jeśli chodzi o notatki to zawsze mogłem liczyć na serdeczne koleżanki :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady mcbeth
VI Leser podrywacz
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Administracja Publiczna -absolwent, Obecnie Uni Wroc :)
|
Wysłany: Nie 22:07, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
no my na administracji na 1 roku mieliśmy bardzo sympatyczną panią w sekretariacie instytutu- Krystynę Pokrywkę, która często sama przychodziła do nas do sal, w których mieliśmy zajęcia i ogłaszała różne rzeczy często też brała klucze od sali i otwierałam nam je, żebyśmy nie czekali na wykładowców na korytarzu, większość informacji podawała nam na tacy... Wspominam ją z ogromną sympatią, uważam że była naprawdę kompetentną osobą, ale muszę też przyznać,że trochę nas "rozpieściła" bo gdy na to stanowisko przyszła inna pani, zaczęliśmy wymagać od niej tego samego i kiedy wprowadziła jakieś zmiany, wszyscy narzekali...
:) :) :)
Kto ma najwyższą władzę na uczelni?
-Rektor?
-Nie- panie w sekratariatach :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scarlett
VI Leser podrywacz
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Waldenburg / TiR IIIr. Gr. D(uzdrowiskowa)
|
Wysłany: Wto 20:40, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Językom obcym nie zaszkodzi trochę ruchu, a zimą się zahartujecie przynajmniej :>.
Ja o sekretariacie w moim instytucie ani grama złego słowa nie powiem, bo Ciocia Jola jest wspaniała, baardzo miła, pomocna i na dodatek w razie kłopotu doradzi :).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esperanza
III Doświadczony kociak
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ADMINISTRACJA PUBLICZNA
|
Wysłany: Śro 17:09, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No cóż, Administracja może tylko pozazdrościć Turystyce. My nie mamy tak miło i przyjemnie :(
|
|
Powrót do góry |
|
|
yellow_bee
III Doświadczony kociak
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: II filologia angielska
|
Wysłany: Śro 22:41, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No coz Scarlett, Jola Joli jak widac nie rowna ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
lady mcbeth
VI Leser podrywacz
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Administracja Publiczna -absolwent, Obecnie Uni Wroc :)
|
Wysłany: Czw 7:16, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
heheh u nas jest sekretariat instytutu nieczynny od 23 do 26.10 w sumie może to lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
-Marta-
I Zbłąkany pierwszak
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: filologia niemiecka
|
Wysłany: Czw 19:27, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
yellow_bee napisał: | Plan zajec to jeszcze nic, instytut j.obcych ma swoj sekretariat na zamkowej na samym szczycie - zajecia jak wiadomo mamy na piotra skargi. Wszystkie informacje dotyczace instytutu (te na biezaco) sa wywieszane w gablotce na... Zamkowej Co przerwe musi leciec czujka czy nie wywieszono czegos na tablicy.
Wiecie teraz to jeszcze ok, ale zima? |
Ja studiuję filologię, ale nie zauważyłam, żeby po jakiekolwiek informacje trzeba latać na Zamkową. Od początku semestru wszystko wywieszane jest również na Piotra Skargi na tablicy. Trochę spostrzegawczości ludzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|