Ulubiony wykładowca!

Dorian Gray

Komu narazić? Chyba tylko wykładowcy jakiemuś.

Ja nie lubię, gdy ocenia się mnie względem innych studentów. Więc ja też nie zabiorę już głosu w tym wątku - wybierajcie sobie swojego guru sami.

Tereferka

Jak widać, jedni są bardziej podatni na stres, inni mniej. Ty, Drogi Dorianie, należysz chyba do tej pierwszej grupy, co? Nikt nie chciał pobudzić twoich wrażliwych nerwów, ale trudno - stało się, więc wybacz, że Cię zmusiliśmy, abyś przystąpił do dyskusji, że błagaliśmy na kolanach o twoją w tej sprawie opinię etc.
W imieniu własnym (żeby nie było) szczerze Cię przepraszam.
Embarassed

Dorian Gray

Przeprosiny przyjęte.
Ironia nie.

słonko

Ale wy jesteście jacyś dzwini. Dorian skoro Tereferka chce pisać o wykładowcach, o swoich sympatiach, to jej sprawa i na pewno zdaje sobie sprawę, że może narazić się niektórym z nich. A Ty Tereferko nie bierz sobie tak bardzo do serca co inni mówią. W końcu każdy ma swoje zdanie :)

Dorian Gray

Właśnie :) Piszcie sobie co chcecie, nikt wam nie broni - tylko wyraziłem to, co ja o tym myślę :]

Julia-angel'a

Tak Pani Dobrowolska-Bielecka w sposobie persfazji jest niezastąpiona.Na wykładach słucham jej jak bogini.
Za wyjatkowo dobre serce cenie dr Sakowską
a za nieziemskie teksty i wysoki iloraz inteligencji dr Piekota.
Poza tym wszystkich wykładowców lubię ;)

owieczkaa

Jak...jak kogo?...jak?

Niech będzie.
Na ostatnim :( wykładzie z metodyki rozdano nam ankiety, byśmy swe efemeryczne opinie mogli wypisać dumnie, i by to - do kogo trzeba - trafiło. Zastanawiający był dobór opisywanych Wykładowców, bo raczej to byli Ci, co Im (chyle głowę, niestety) nie można kwiatków i wiewióreczek.

Są tacy, co sie ich słucha, i słyszy. Sa z kolei tacy, co się na nich patrzy, i sie nie wierzy, że mozna tak mówić. Sami będziemy nauczycielami, i nie możemy o tym nie pamiętać. Dlatego cenimy tych, co do nas podobni.

Ci charyzmatyczni - raz. Ci mistrzowie - dwa. Imponuje ogrom wiedzy, ale nie tylko: sposób podania to połowa sukcesu.

Dwóch mi świeci aureolami na naszej uczelni..a raczej Dwoje. Których szczególnie pozdrawiam zawsze i wszędzie delikatnie kuląc się na-sam-widok. Róbcie swoje, Państwo kochani.

Jeszcze się, za przeproszeniem, spotkamy :) Na pólce w księgarni :)

kama

czyli temat, mimo kontrowersji, powraca, powraca...
ciekawam, jaki będzie następny jego odcinek

Musashi

Następny odcinek jest zatytuowany mgr. Agata Korczak...

NiG

Doris

Mgr Agata Korczak, to jedna z najbardziej pozytywnych wykładowców, z którymi miałam do czynienia! Razz

Bardzo miło wspominam tą osobę i żałuję tylko, że nie mam więcej przedmiotów prowadzonych przez mgr Korczak!

Zakrecona

Do najlepszych wykladowcow rowniez zaliczylabym mgr Korczak bardzo mila kobieta:) no i oczywiscie nie mozna zapomniec o dr Sulikowskim ktorego bardzo milo wspominam

Demoniq

Profesor Andrzej Małkiewiecz - dla mnie wieeeeeeeeeeeeeeeeelki autorytet ;)

lady mcbeth

ja również uważam ze mgr Korczak to super wykładowca i przemiła osoba ona potrafiła sprawic że polubiłam statystyke chociaż dotychczas wszystko co w najmniejszym stopniu dotyczyło matematyki wywoływało u mnie odruch wymiotny Razz

na drugim miejscu stawiam dra Sulikowskiego mimo że przez niego pare osob zaczelo nazywać mnie Daisy Razz

ale najwiekszy respect dla dra Jacka "Krwawego Yacoosia" Przygodzkiego i nieważne że na kolokwium po 10 sekundach wszyscy wychodzili a po wykładach wszyscy mieli zdretwiale rece od pisania uwielbiam jego poczucie humoru uważam że ma swoj styl i ogromna wiedze dla mnie to ideał wykładowcy

Pussycatdoll

Sorka, że się wtrącę. Wspomniano na forum nazwisko Kabat. Czy chodzi tu o Pana Mirosława Kabata? Jeśli tak - pozdrawiam serdecznie! Jeden z najepszych profesorów jakich znam!

Edit:Tak chodzi o tego mgr Mirosława Kabata.Wicedyrektora Instytutu TiR :)

Doris

martusiaaaa

jestem tu dopiero tydzień ale jak narzie to najbardziejej przypadli mi do gustu: p.Utecht, p.Ratajczak od lektoratu i p.Woch

Rosetta Stoned

Zdecydowanie pan dr Cezary Lipiński. Nie wiedziałam, że jeszcze będę tęsknić za ćwiczeniami z historii, które prowadził w zeszłym roku Confused

Frozen_Shade

O Woch jest jak najbardziej ok :)

Pussycatdoll

Dopiero kończy się pierwszy tydzień na uczelni, a już niektórzy z pracowników dydaktycznych zdążyli mnie zniechęcić swoim podejściem do pracy - brakuje im pasji! Ale duuuuużego plusa mogę dać Panu mgr Tadeuszowi Pokorze (anatomia funkcjonalna człowieka) za jego poczucie humoru i jednocześnie powagę w sprawie nauki - od razu wyrabia sobie szacunek! Pozytywnie odbieram również Pana dr Antoniego Kulpę (wprowadzenie do psychologii). Mam nadzieję, że na uczelni jest więcej nauczycieli tego typu.

martusiaaaa

pani Lipiński o nieeeeeee!!!!!! ja tam sie boje na historii literatury chociaz mialam ja tylko jeden raz przez ten przedmiot nawet zastanawiam sie nad zmiana kierunku :(

Rosetta Stoned

Pussycatdoll

Mam tylko jedno pytanie: Dlaczego tak?! Dlaczego mgr Gusarow?! Pierwsze spotkanie a Sz.P.G. zmieszał nas z błotem i stwierdził, że jesteśmy NIKIM! Może w stosunku do niego wiele nie znaczymy, ale... ehhh... Gdyby ktoś miał wątpliwości czy się powiesić teraz, czy może za rok to Pan mgr z pewnością przekonałby go, że lepiej teraz niż... później, ale zawsze!

aqwarius

strasznie różne opinie tu widzę, co oczywiście zależne jest od poszczególnych gustów, trzeba pamiętać, że wykładowca też człowiek i tak samo jak my może mieć zły dzień, czasem sie na nas wyżywają, ale w sumie i tak wychodzi na nasze-kończymy rok na plusie!
chciałabym przedstawić swój ranking najlepszych-jak dotąd-wykładowców, których mieliśmy przyjemność "spotkać":
1. M. Kabat, P. Diaków, pani Jola-to najlepsze co modło spotkać nasz instytut[turystyki], zawsze służą pomocą, sumpatyczni, "do ludzi", najlepsze są terenówki z ojcem dyrektorem;-], zapomniałam wspomnieć, że nasza kochana pani Jola nie wykłada lecz jest sekretarką w naszym instytucie
2. nie mogę tu nie wspomnieć o wykładowcach, którzy "nawiedzili" naszą uczelnie dopiero w tym roku: T. Kołakowski vel. Przystojniak oraz dr J. Potocki[ogromna wiedza, a do tego umiejętnie przekazywana-nikt u niego nie gada]
jest wielu tych, którzy zapadają nam w pamięć, ale tylko niektórzy na to zasługują

Doris

Nie wiedziałam, że Pani Jola wykłada jakiś przedmiot na naszej uczelni ;-) Ale owszem - jest the best!

A z nowego grona wykładowców na Turystyce, to moim zdaniem nad mianem 'Ulubionego' pracuje mgr Mariusz Kotarba!

Ale nie ma co zapeszać ;-) Pożyjemy - zobaczymy Tongue out (1)