Iat - W '44

Iat

oto ja
stoję przed tobą w bezbronnej modlitwie

oto ten dzień
jedyny w którym musimy się żegnać

oto nasze życie
nie zapomnieliśmy o niczym

jedynie

świat zapomniał o nas
w tym piekle rozpaczy...

maheusz

Hmmm... a tu dziwnie tak znowu Razz

. "A wszystko to zamknięte w zasade Trojcy" ;). Nie powiem, ze mi sie podoba. Tym razem dla mnie za dziwne ;). Moze ktos inny sie wypowie? Ja sie w koncu nie znam :)

Pastors

Hmm..ciekawe.Maheusz słusznie zauważa.O jakiej trójcy mowa Iat? Modlitwa do Boga czy..... żegnasz sie z człowiekiem?Niebardzo rozumiem i trudno interpretować.

owieczkaa

TYm razem niżej. Nie chcę się kreować na wielkiego krytyka, co to uznaje tylko to, co sam robi. Ale tym razem mnie nie wzięło. jedna Moja Koleżanka ma taki specyficzny miernik wartości wiersza: czy pojawiają się u Niej ciary (tak zwane). Tu nie było żadnych ciar (ciarów?). Może cos mniej ważnego poproszę..? Bo to jakies takie wielkie i w skorupce.

Iat

co się na tą trójce uparliście? nie bardzo jarze o co chodzi. :)
podmiotem lirycznym uczyniłam powastanca warszawskiego, do czego można dojść po zrozumieniu tytułu. (eh, ja i moje zagadki)
ale domyslam sie że trudno zrozumiec o co chodzi w wierszu i dzieki za komentarze.

maheusz

"Zasada trójcy" ^^. A to taki wzięty schemat, zeby pisac "na trzy". Czyli mowiac krotko - trzy podstawy lub tez postawy :). A potem puenta. Nie ma chyba nigdzie tego zapisanego... ale czesto to spotykam i tak sobie nazwalem ;).

Ale zagadka faktycznie jest Razz

. Nie powiedzialabys to bym nie zajarzyl :).

Pastors

No nie powiem bo trudno go zrozumiec:)Myslalem troche w innym kierunku a powstanie warszawskie mi na mysl ni eprzyszlo.Ale ok.