kwiatuch - życie pirata

kwiatuch

Ziemia obiecana przez marzenia
wynurza się z morza alkoholu
pełna kwitnących dziwek
i gór złota za które można
kupić miejsce w piekle
które zwą „rajem na ziemi”

Zepsute południa oślepiają
lub usypiają męczącą grabieżą
Przyjemne noce budzą zmysły
i żądze przyjemności
by rankiem z bólem głowy
spojrzeć na śmiertelne słońce

maheusz

Ehhh... a tu dla odmiany w stylu doskonale znanym ;). Choc wlasciwie o podobnym temacie piszesz (tych nocach wszystkich tez...), ale jednak nie tak, jak mi sie podoba. Znow jest taka, bo ja wiem... duma? Pogarda? Zwlaszcza widac to w wersach 'kupic miejsce w piekle / ktore zwa "rajem na ziemi"'. W ogole cala pierwsza zwrotka mi srednio pasuje... ale, ale.

Wieczor nieprawdaz? I noc pijana. A potem ranek bolacy kacem... Choc podziwiam trzymanie sie porownan nawiazujacych do jednego tematu Razz

. Nie kazdy to potrafi. Ja na ten przyklad niezbyt.

Wiec tak... nie calkiem jestem za tym wierszem, przyznaje sie, bo troche mu mozna zarzucic :). Ale jest jakas iskra :)... znow Razz

.

Uczysz sie, czy tez po prostu dajesz w kolejnosci 'gorsze - lepsze'? :).

Demoniq

Zlepek słów. Zlepek słów! Znów...zlepek słów...nieco mniej banalny niż w wcześniejszych przypadkach, ale jednak. Wyszedłby z tego lepszy fragment prozy.