|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maheusz
MODErator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica - FP III - gr B
|
Wysłany: Pon 0:50, 04 Wrz 2006 Temat postu: Maheusz - Anioły |
|
|
Zawsze takie mają być młode anioły,
o gładkich, nieskazitelnych udach pożądania.
Takie są nasze
- takie są wasze -
anioły.
I często gdy w oczu przekrwionych źrenicach
blaskiem mnie coś zatrzyma z codziennego tłumu.
Mowię: Anioły.
I płaczę w te noce,
czarne, olbrzymie,
motyle nad wyraz.
Nie chcę już wiecej oglądać aniołów!
Anioły krzyczą za bardzo rozdarte
miedzy fobią i brakiem litości,
jęczą. W swej tak bardzo ludzkiej
delikatnosci.
Nie chcę demonów.
Te także opite
są ludzka krwawicą i świętym cierpieniem
przeżarte rdzą mają serca,
ludzkie jak zwykle.
Nieszczere.
Więc oczy zamykam (przekrwione, znużone)
nie patrząc na kamyki Boga.
Ktoś śpiewa w zaułku
i tłoczą się cienie,
kamienie lądują bez głosu.
Ktoś krzyczy w zaułku
i tłocza się cienie
prócz oczu zamknąłem też uszy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Demoniq
Emerytowany Admin
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:23, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Tak się zastanawiam...czy to możliwe, by zamknąć oczy i nie widzieć, by nie słyszeć (oczywiście nie w sferze czysto empirycznej). To jest tylko kwestia naszej woli? Czy może wpierania sobie, że tak właśnie można? Przecież i tak je widziać. Te anioły, demony i całą reszte pomiotów (głupie wrażenie, ale wydaje mi się, że móc ich nie widzieć to nie widzieć już niczego, to...umrzeć?)
Swoją drogą demonizujesz. Tak trochę.
Ostatnio zmieniony przez Demoniq dnia Nie 22:32, 17 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Nie 12:29, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie chcę już wiecej oglądać aniołów!
Anioły krzyczą za bardzo rozdarte
miedzy fobią i brakiem litości,
jęczą. W swej tak bardzo ludzkiej
delikatnosci. |
Co to znaczy, że krzyczą rozdarte między fobią (czyt. strachem) a brakiem litości (a więc agresją, pewnością siebie, na pewno nie strachem). Błędne użycie słowa fobia, czy znów imunitet poety? Zrezygnowałbym także z "za bardzo".
Cytat: | Nie chcę demonów.
Te także opite
są ludzka krwawicą i świętym cierpieniem
przeżarte rdzą mają serca,
ludzkie jak zwykle.
Nieszczere. |
Ktoś tu chyba wątpi w dobroć ludzką ;>
Ale wiersz niezły. Taki... ateistyczny. :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
maheusz
MODErator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica - FP III - gr B
|
Wysłany: Nie 19:00, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dorian=> To skomplikowane dosc z ta fobia i w ogole ;P. Zauwaz ze fobia to nie strach tylko, to wstret rowniez. Wiec uwazaja nas za obrzydliwych... ale zamiast sie litowac (jak powinny anioly) sa nielitosciwe, okrutne. Agresywne, jak to nazwales. Czuja, ze powinny byc kims wiecej... ale sa... ludzkie :>. Zauwaz, ze umieszczam to i przy aniolach i przy demonach. Bowiem to tak naprawde MY jestesmy nimi. Spojrz na dwa pierwsze wersy - mlode anioly o nieskazitelnych udach pozadania... Czy nie kojarzy Ci to sie z czyms?
Ano watpię z jednej strony w ta ludzka dobroc, ale wiem, ze sa checi dobre tez... 'ludzka delikatnosc' czyz nie? :>. Dwuznacznosc nasza .
Demoniq=> Kwestia wielkiej odmowy, czyz nie? Ucieczki przed tym, co ludzkie i niezwykle :). Pewnie sie da. Na granicy szalenstwa jakiegos.
A mi sie wydaje, ze pozbyc sie tej niezwyklosci swiata to wcale nie znaczy umrzec. Moze... dorosnac? :>
P.S. Jak sa demony to musze demonizowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Nie 20:40, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Zrozumiałem, że to ludzie. Chociażby po tym, że przecież anioły nie mają płci - brak fallusów i wagin (Neil Gaiman) ;]]
Dzięki za szersze objaśnienie.
Ps. Hmm, z czym mi się kojarzą uda pożądania? Nie pytaj, Mateuszu, nie pytaj ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
maheusz
MODErator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica - FP III - gr B
|
Wysłany: Nie 21:25, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Heh, sam widzisz . Wiec skoro to sie kojarzy z tym, czym kojarzy... to czym wlasciwie sa pelne pozadania anioly? .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demoniq
Emerytowany Admin
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 7:22, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
maheusz napisał: | A mi sie wydaje, ze pozbyc sie tej niezwyklosci swiata to wcale nie znaczy umrzec. Moze... dorosnac? :> |
Pozbyć się tej niezwykłości świata? Ja tam w pewnej dozie raczej lubię tę niezwykłość, w ogóle czemu się tego doszczętnie pozbywać... Ale jak chcesz to bierz dłuto i wydłub sobie oczy, zmasakruj trąbki słuchowe wewnątrz uszu i dorastaj ;) <- btw: czemu to znaczy dorosnąć? Toć to ucieczka, obranie łatwiejszej drogi jedynie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maheusz
MODErator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica - FP III - gr B
|
Wysłany: Wto 19:00, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A czym jest uodpornienie sie wlasnie na to, co dziwne, zamarcie w wlasnych postawach i wlasnych 'lepszych postaw'. Wiedzy, ktora dlawi wszystko inne... A czy akurat dorastanie, przystosowywanie sie do szarosci swiata jest ucieczka? (w pewnej mierze zapewne tak...).
BTW to świat wydlubie mi oczy i zmasakruje uszy... niestety ;).
Dobrze wiedziec, co przed nami? Nie wierzac, ze dosc mamy sily by pozostac soba? :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
|