|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maja z polonistyki
I Zbłąkany pierwszak
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:53, 28 Lis 2006 Temat postu: Maja z polonistyki - Wśród ciszy kamiennych kolumn... |
|
|
Wśród ciszy kamiennych kolumn
smętnie kroczy cień dawnej miłości
to czas nieubłaganie przekrada się powoli
zmieniając wszystko w marmurowe mauzoleum
każde poruszenie każdy oddech każdy szept
uwieczni w martwym pięknie kamiennych posągów
i szczęście i ból w jednako zamierającym
milczeniu oddają hołd temu bogu
możesz wciąż kroczyć do przodu lecz
żadnych skarbów z ołtarzy nie weźmiesz
możesz przez chwilę pieścić klejnoty
zachwycać oczy kształtem doskonałości
wdychać zapach świeżo ściętych kwiatów
już prawie wierzysz że to na wieki
lecz wszystko co dostałeś przyjdzie ci zwrócić
dawne miraże z daleka będą ci śpiewać
a choćbyś walczył nie wygrasz bo czas
ma swoją siostrę już przedwieczną
bo wszystko zanim się narodzi w swym
kształcie nosi pierwiastek śmiertelności
i chociaż wiesz znasz wszystkie te zaklęcia
jak dziecko suniesz wciąż przez ciemność
a przy twoim boku tuła się nadzieja
jedyny wierny towarzysz tej drogi
co choćby miała resztki marne zbierać
odchodzi tylko wtedy gdy pozwolisz
mały ognik co rozgrzewa ci dłonie
powoli sztywniejące od zmęczenia wędrówką
nie znasz jej celu i nigdy nie poznasz
za pewność i pychę czeka cię chłosta
bo tylko czasami możesz podnieść czoło
i wzrok ku bladym posągom lecz
choćbyś krzyczał one będą milczeć
dopóki kolan swych nie zegniesz w pyle
pamiętaj by upaść z godnością
nie gruchocząc kości a wtedy może czas
pozwoli ci jeszcze namiętniej pocałować
złudzenie
Z pozoru ten wiersz może się wydawać strasznie romantyczny i poetyczny, ale chodzi w nim raczej o złudzenia jakie daje również taka poezja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Qumi
III Doświadczony kociak
Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Filologia angielska I rok, okolice Świdnicy
|
Wysłany: Wto 22:04, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A czym jest romantyczność i poezja innym niż złudzeniem ;) Słyszałaś o piosence "mydełko Fa"? Miała to być parodia ówczesnych piosenek, ukazująca jak płytkie jest społeczeństwo i ówczesna twórczość( chodziło o disco polo), a zamiast tego powstał wielki przebój o którym prawie każdy, nawet teraz, słyszał. Wiersz może być, ładne metafory, nie dokońca mi się podoba, ale może być. Ciekawie to wygląda w większości wersów, gdy czytasz tylko ostantnie(lub dwa ostatnie) słowa, np "w pyle z godnością czas pocałować złudzenie" ( ostatnie wersy). To taki bardziej widoczny, ciekawy, inne trzeba by bylo gramatycznie pozmieniać, ale gdy się weźmie tylko ich znaczenie pod uwagę, nie formę gramatyczną jest to równie ciekawe. Nie wiem czy to sama zauważyłaś, ale może to trochę podświadomie zrobiłaś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maja z polonistyki
I Zbłąkany pierwszak
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:36, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mydełko Fa śpiewałam w dzieciństwie, bawiąc się w wannie W swoim wierszu piszę o przemijaniu, ale to oczywiście jest banalne. Wybrałam temat tak banalny ponieważ...To jest parodia wielkiej i wzniosłej poezji, która już się zużyła i rozczarowuje, bo musi. Wystarczy poczytać życiorysy wielkich poetów, by wiedzieć że ich życie nie było za górnolotne. Zycie niszczy pięknoduchów i dlatego współczesna poezja bardziej jest aktualna. Ale pisząc ten wiersz daję się jednak ponieść i w ostatnich wersach namiętnie całuję, w pyle rozczarowań właśnie. Bo mimo wszystkich zafałszowań, ograniczeń i ściągania z piedestału poety (jak tyle razy to robiono w historii literatury), taka poezja potrafi nami zawładnąć. Teraz widzę że mogłam to napisać trochę inaczej. Jeśli się tłumaczę (czego nie powinnam robić), a nie wynika to z wiersza, to chyba za mało uwypukliłam parodiowanie. Ale teraz to już za późno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
owieczkaa
VII Kanciarz kolokwiowy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Czw 11:25, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Być może wykażę się małopolonistyczną krótkowzrocznością, ale nie dość, że nie widze tu ani grama parodii, to jeszcze to, co widzę, nie zachwyca.Może nie powinno, nie wiem. Gdyby nie odautorski komentarz: wyszłoby z tegomałozacne wierszydło, jakich tuziny (a nawet: jakich tuziny tuzinów). Jeśli parodia: to kogo? czego dokładnie? Mydełko-fa`owość procesu jest dobrymporównaniem. Ciężko.Ciężko i cienko. Nie mam w sobie nic z Anioła, który(a) najduje dobre strony takiego banalnego quasi-cierpienia. POtrafię tylko ganić.Co tez robię, bez sumiennych wyrzutów :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robertos
Red. nacz. Humanistycznej Jazdy
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Filologia polska rokIII
|
Wysłany: Czw 11:53, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajną stronę mają moje koleżanki z filologii.Dlaczego w waszym skromnym gronie nie ma przedstawiciela płci brzydkiej?MAm pytanie czy aby na pewno chcesz zobaczyc mój komentarz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
maheusz
MODErator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica - FP III - gr B
|
Wysłany: Czw 13:31, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Powiem tak - lubie wiersze, w ktorych dzieje sie cos. Ktore zyja, oddychaja, krwawia. Ten jest posagiem, niestety - choc niektorzy zapewne lubia i takie ;).
Ogolnie wrazenie ciekawe... ale sprawia mi straszne wrazenie pisanego w skupieniu, wyraz-do-wyrazu skladajac jak cegly do muru. I tego ruchu mi brak. Jednak.
Ale probowac tutaj dalej polecam. Bo czemu nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maja z polonistyki
I Zbłąkany pierwszak
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:01, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Chcę wszystkich komentarzy. Nawet jak mnie ktoś zjedzie nie załamię się i nie przestanę pisać. Niestety A ja się zastanawiam dlaczego 90% na polonistyce stanowią kobiety. Wiersze jednego chłopaka już się pojawią niedługo. Mam nadzieję ze będzie więcej (adres w stopce). Co do parodii nie koniecznie musi być śmieszna, a ironia nie zawsze jest wyszydzeniem. Jeśli chodzi o jej znaczenie w teorii literatury, a nie potoczne. No ale tak jak napisałam i tak może tego nie widać. Ale chciałam koturn i monolit osiągnąć i to przynajmniej zostało dostrzeżone. Nie jako zaleta, ale zawsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
|