owieczkaa - Do czytających (pamięci C.K. Norwida)

owieczkaa

nie pan, nie ja, a może oni,
a może równie dobrze nikt.
być albo istnieć. biec lub gonić.
elegia. epos. sonet. mit.

umieć tak pisać, jakby wiersze
nie miały w sobie rdzy. a rymy
kłaść, jakby słowo było pierwsze.
i już nie bywać - a być nimi.

nie ja, nie oni, nie pan raczej,
choć kto to zgadnie, kto to wie..
brać żywe słowa z martwych znaczeń:
tak ja to panu, jak pan mnie.

to wiersz napisany niejako na "zamówienie", bo na konkurs imienia pana Cypka (czyli Cypriana kamila N.). Dlatego lotów może niwysokich, acz koszących :)

edit = wyjasnilem w prywatnej wiadomosci pozdro

owieczkaa

Nikomu się nie podoba..? Albo nie podoba..? No ludzie, no.

maheusz

Podobać się podoba :). Nie wiem dlaczego, ale pierwsza zwrotka kojarzy mi się ze stylem Szymborskiej - głównie chyba przez te "elegia. epos. sonet. mit.". Przesłanie proste i oczywiste - niech wiersze będą jasne i zrozumiałe dla każdego, docierające do sedna znaczeń i... piękne ^^. Nic więcej do dodania nie mam Razz

Pastors · Wysłany: Śro 16:52, 01 Mar 2006 Temat postu:

Dobre, nic dodac nic ująć:)

pedagog-terapeuta · Wysłany: Czw 16:48, 09 Mar 2006 Temat postu:

A mi się kojarzy z utworem zespolu Nirvana "Smells like teen spirit".
Owieczka napisala "elegia. epos. sonet. mit. ",
Kurt Cobain "A mulatto,an albino,a mosquito,my libido"

Dorian Gray · Wysłany: Czw 18:42, 09 Mar 2006 Temat postu:

LOL. No takiego porównania to się nie spodziewała zapewne owieczkaa :)

Gołąbek

W ósmym wersie jest nawiazanie do słów "Cypka" :"Poetą się bywa" i tu widać swoise dążenie, do takiego pisania by być poetą, by stworzone teksty "nie pokryły się rdzą", by po wielu latach można było nazywać je współczesnymi - jak u Cypka właśnie, autora w swej epoce niezrozumiałego(że użyję sloganu),wybiegającego "naponad".