Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pastors
V Starszy wagarowicz
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pedagogika
|
Wysłany: Wto 21:46, 21 Lut 2006 Temat postu: Pastors - Źródełko |
|
|
Moje serce bije tylko dla Ciebie
Ty jesteś jak źródełko
z którego tryskają
zdroje wody miłości.
Codziennie kiedy tylko chcę
przychodzę i piję ze źródełka
moje serce bije tylko dla Ciebie
Słodka jest woda i przyjemna jej woń
Kiedy łzy radości spływają
po ramieniach rozgrzanych słońcem
Wtedy i moje serce się raduje.
Jestem szczęśliwy szczęściem Twoim.
Lecz słona jest woda
I nie przyjemna jej woń
gdy łzy smutku zaleją jej źródełko
Wtedy i moje serce cichutko
płacze w skrytości duszy
Jestem smutny smutkiem Twoim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Wto 21:59, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Chyba muszę się pogodzić, że studenci kochają wręcz liryki miłosne :]
Chociaż nie jestem przekonany do tego wiersza. Nie jest jakiś wybitnie zły, o nie - ale mógłby być lepszy. Może postaraj się napisać coś z jakimś zadziwiającym konceptem - czymś, co zszokuje odbiorcę w taki sposób, by uwierzył, że miłość to jednak piękna rzecz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
maheusz
MODErator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica - FP III - gr B
|
Wysłany: Wto 22:14, 21 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
"Liryka, liryka, tkliwa dynamika, angelologia i dal" ^^... Oczywiście, nie jest to jakiś poetycki szczyt, ale nad tym konceptem, to bym się zastanowił - w końcu miłość wcale nie musi być nimficzna (ale neologizm ^^) jak np. u PlayRa, ale może być zwyczajna, nawet szara (wiem, przesadzam ) i właśnie jak to źródełko :). W końcu to miłość SZCZĘŚLIWA :). Nie trzeba wielu "potarganych" słów, żeby ja opisać wystarczą tylko "miękkie" wyrazy w takim właśnie stylu, jak napisał/a Pastors. Znowu się rozpisuję :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pastors
V Starszy wagarowicz
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pedagogika
|
Wysłany: Śro 16:06, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ok, cieszę że odbierasz pozytywnie mój utwór ale jak już pewnie zdążyłeś zauważyc nie pisze tylko o miłości:)Ale nie rozumiem ostatniego zdania, to wreście w moim wierszu wg Ciebie miłośc jest szczęśliwa czy szara?:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
maheusz
MODErator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica - FP III - gr B
|
Wysłany: Śro 17:37, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe... przez słowo "szara" rozumiałem tu "zwyczajna" - wiesz, żadnych rozpaczy, poetyckich uniesień. Niepotrzebne wielkie słowa - tylko zwykła miłość (choć wiem, że sama w sobie jest specjalna :). Może jej dostąpić każdy, wystarczy tylko się rozejrzeć ^^. O to mi chodziło :).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Czw 0:45, 02 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Patetyzm był nam potrzebny w latach PRL, by móc wznieść sztandar Solidarność i zdzielić nim komucha prosto w główę.
I coś czuję, patrząc na dzisiejsze wydarzenia, że ten patetyzm stanie się znów niezbędny. Hajże na Soplicę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gołąbek
V Starszy wagarowicz
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inf.Naukowa i Bibliotekoznawstwo Wrocław
|
Wysłany: Sob 23:31, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Blee.. Przesłodzone, zdecydowanie przesłodzone, jak na mój gust.A można by nad tym popracować i ulepić i ton ciekawsze. Po pierwsze konsekwencja, jesli postanawiamy powtórzyć wers, to na boga, niech on ma swoje miejsce i tam konsekwenie umieszczane.Druga sprawa, słowa, poprawność językowa "po ramieniach rozgrzanych słońcem", " po ramieniach" - powtórzę.Wiersz to tekst pisany stylem wysokim, i to jest fundament, niechaj bluzg zaistnieje, byle poprawnie. Odmienia się ramionach. Druga kwestia - nadliczne zdrobnienia: "źródełko", "cichutko" upieścić jeszcze serduszko i... "O fu", jak mawia Robert Makłowicz. Źródło, cicho i będzie git. Jak dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pastors
V Starszy wagarowicz
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pedagogika
|
Wysłany: Wto 16:28, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jednak zdrobnienia są mile widziane w poezji:)albo poezyji:)Zauwaz jak by nie bylo w moim wierszyku zdrobnie mają swój cel bez nich tracił by swoj patetyzm.A błedy sie zdazają nie musisz tak tego przezywac nikt nie jest idealny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pastors
V Starszy wagarowicz
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pedagogika
|
Wysłany: Wto 16:34, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A jesli zauważysz to powtórzenia a raczej ich analogie są zaczerpniete z Księgi Piesni nad Piesniami.
Cyt:'Jestem smutny smutkiem Twoim"(...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaczuszka
III Doświadczony kociak
Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wałbrzych
|
Wysłany: Czw 22:59, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A mnie się ten wiersz podoba:) i rzeczywiście analogia jak z księgi pieśni nad pieśniami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
owieczkaa
VII Kanciarz kolokwiowy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 10:49, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Analogia może i jest, może i są potrzebne jakieś tam zdrobnienia, może i brak konsekwencji czy zamysłu jest celowy. Ale, jak to mawia Mikołaj Cieślak poeta: nie czuje sie tego światła między wersami. Właściwie to nic się nie czuje. Ah..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pastors
V Starszy wagarowicz
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pedagogika
|
Wysłany: Sob 8:30, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
@Kaczuszka: Kochanie jak zawsze rozumiesz moją poezję,no...prawie zawsze:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|