Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robertos
Red. nacz. Humanistycznej Jazdy
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Filologia polska rokIII
|
Wysłany: Śro 12:09, 31 Maj 2006 Temat postu: Robertos-Dies irae |
|
|
Dies irae
Tak byłeś wielki...
To ciebie wyszarpałem z bezimiennego tłumu
Dałem ci broń i chciałem
byś stanął w mym zbrojnym szeregu...
A ty wyrzuciłeś z rąk oręż odwracając wzrok
Nieważne że jesteś z gliny
łamliwej i kruchej!
Walcz!
A on mi na to że
musi wypełnić pita
zaszczepić psa
zarejestrować samochód
kupić margarynę i chleb
Jedyne co zdąrzysz zrobić to umrzeć!
Minie minuta,godzina dzień
spotkamy się na twoim pogrzebie
Pamiętasz jak matka tuliła cię do serca?
Ona pierwsza napluje ci do trumny!
Słowik prędzej zwymiotuje niż o tobie zaśpiewa!
Tylko robaki powiedzą dziękuje
zachwycone soczystością
twej wątroby i kruchością kości.
Ostatnio zmieniony przez Robertos dnia Czw 12:41, 01 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Akuma
Emerytowany Admin
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Absolwent PWSZ / SSAmgr I Uni. Wroc.
|
Wysłany: Śro 12:25, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Mocne... . I bardzo współczesne. Kto dzisiaj jest gotów porzucić doczesne sprawy i zacząc walczyc o wiarę, ideały czy wyższe wartości? Niewielu, bardzo niewielu.
Podoba mi sie motyw gniewu - zresztą jak w tytule. Propozycja, odrzucenie jej i ... tu powinna nastąpić cisza. Tymczasem Bóg okazuje człowiekowi gniew (jesli dobrze interpretuje) i wyświetkla cały bezsens ludzkiego istnienia. Bardzo plastycznie zresztą. Chociaż moim zdaniem i tak nie przekona tym nieprzekonanych - żyjemy w czasach gdy dostęp do różnorakich przyjemnosci doczesnych jest większy niz kiedykolwiek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
owieczkaa
VII Kanciarz kolokwiowy
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Śro 13:55, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Miało byc wielkie (tak sądzę), a - w zestawieniu jednago z Drugim - wyszło chyba banalnie. Inny był zamysł?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abacab
I Zbłąkany pierwszak
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:33, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z tym, ze w obecnym swiecie trudno jest nawet zastanowic sie nad 'pobocznymi' sprawami jakimi sa glowne wartosci. Wydzwiek utworu jest moim zdaniem buntowniczy i o to wlasnie chodzi. Nie widac biernej postawy, ani przyjmowania wszystkiego za dobra karte.
Postawa w pelni swiadoma. Ciekawe. Poza tym widoczna jest tworzaca sie calosc z drugim utworem autora, gdzie mowi i naklania do proby wszelkich dzialan "IDZ", zas tutaj "Walcz". Ok!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robertos
Red. nacz. Humanistycznej Jazdy
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Filologia polska rokIII
|
Wysłany: Czw 12:34, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jesteś owieczko w błędzie.Słusznie zauważyłaś fragmenty podniosłe przeplatają się z wersami prostymi,ale jest to efekt zamieżony.Jestem wyznawcą kontrastu dzięki niemu można zdobyć szczyty.Pewnie myślałaś że chciłem napisać dytyramb i przewróciłem się o własne nogi.Nie doceniasz mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demoniq
Emerytowany Admin
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:38, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Podoba mi się Twój styl Robertos. Jesteś bardzo konsekwentny w tym co i jak piszesz - wspomniał już o tym zresztą Abacab. Na prawdę dobry tekst, dający wiele do przemyślenia. Ani zbyt wzniosły ani zbyt kiczowaty, idelanie wyważony. Chylę czoła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
cieniu1969
II Młody kot
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:52, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Pamiętasz jak matka tuliła cię do serca?
Ona pierwsza napluje ci do trumny!
Słowik prędzej zwymiotuje niż o tobie zaśpiewa! -mnie sie tylko to podoba
jak tchórza traktuje swiat
tylko czy ten świat jest wyrzeczeń wart
skoro padł na pysk...
e tam ...zreszta przez te walki ludzim psychika siada
|
|
Powrót do góry |
|
|
maheusz
MODErator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Świdnica - FP III - gr B
|
Wysłany: Sob 23:35, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmm... w rozmowie stwierdzilem juz co mi sie nie podoba a co tak - ale powtorze ;). Te kontrasty sa dla mnie za ostre (wymiotujacy slowik i takie tam ;), uwazam, ze trzeba (nawet w okrucienstwie) troche delikatnosci. Slowa powinny byc delikatne (wiem, wiem tu sie nie zgadzamy ).
Ogolnie - tak jak mowilem, rozumiem koniecznosc zderzenia z soba "dwoch stylow" (poetyckiego, dumnego i codziennego, zwyczajnego), ale wcale nie musi podobac mi sie sposob tego przedstawienia :). Koncowka... chyba z "Kwiatami zła" mi sie kojarzy - jakiego Francuza (czemu ja nie mam pamieci do nazwisk :>), dlatego troche mam mieszane uczucia... Ale oki - tez wydaje sie do zrozumienia i strawienia .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robertos
Red. nacz. Humanistycznej Jazdy
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Filologia polska rokIII
|
Wysłany: Wto 8:30, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Trochę delikatności w okrucieństwie?Tam nie ma na to miejsca.Cieniu jak ci siada psychika od tej walki to usiądz z boku i nie angażuj się.Najlepiej idz wypełnić pita.Decyzja należy do ciebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|