Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kama
IV Młodszy kujon
Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: czeci rok fypy
|
Wysłany: Czw 23:41, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ja polecam twórczość Hrabala - na początek, chyba najdłuższa powieść Bohumila - "Wesela w domu", ale jeżeli to się spodoba, to wszystko inne również - przepięknie, cudownie, fantastycznie, szczerze, prosto i z humorem
swoją drogą - Kod Leonarda da Vicni może i przyjmenie się czyta, w sensie łatwo, ale to tylko takie poczytadło. Zresztą jeżeli ktoś czytał ine ksiązki Browna, np. Anioły i demony, to wie, że każda książka tego autora opartajest na tym samym i w gruncie rzeczy wystarczy "zaliczyć" jedną pozycję,żeby określić całe jego pisarstwo
[posty scalone - D.G.]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PlayR
AdministratoR / CAMEratoR
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: FP III - gr B (czasami)
|
Wysłany: Pią 21:59, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Dorian -> AMBIGRAMY! I udało mi się zrobić taki z moim nickiem To świetna sprawa! Normalnie Ci co wymyślali te na potrzeby książki byli geniuszami. Ambigramy RuLeZ!
Kama -> pisałem już o tym, że Brown pisze bardzo schematycznie, ale jednak każda tajeminca jaką tworzy wciąga do czytania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Sob 16:32, 22 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście. Zawsze to zajęcie i świetna zabawa taka literatura. Szkoda, że nic więcej :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demoniq
Emerytowany Admin
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:06, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
KENZABURO OE - moje prywatne odkrcie ostatnich tygodni. Mistrz pesymistycznego egzystencjalizmu prozy w japońskim wydaniu.
Polecam.
- "Sprawa osobista",
- "Zdobycz",
- "Nasz wiek",
- "Zerwać pąki, zabić dzieci"
- "Futbol ery Manen".
|
|
Powrót do góry |
|
|
tof_fi
IV Młodszy kujon
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent
|
Wysłany: Czw 22:30, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
za duzo tego chyba .. ciąglem z nosem w ksiazce ... ale ostanio przeczytana Opowieść dla przyjaciela Poświatowskiej godne uwagi, godne :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demoniq
Emerytowany Admin
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 1687
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:28, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nadal biję pokłony w kierunku literatury japońskiej. Tym razem moim umysłem zawładnął NATSUME SOSEKI - "Sedno rzeczy", "Przechodzień", "Następnie" - druzgoczą i obezwładniają. Nie przepadam co prawda za nadętymi moralietami, ale w japońskim wydaniu są naprawdę niezłe! (i dobrze znośne, a co najważniejsze łatwo wchłanialne:).
btw: jeśli miałby ktoś pod ręką "Światło i mrok" Soseki'ego to...podpiszę choćby cyrograf, odrobię w polu, cokolwiek....;)...podzielcie się ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gołąbek
V Starszy wagarowicz
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inf.Naukowa i Bibliotekoznawstwo Wrocław
|
Wysłany: Pią 14:05, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jeślitajemnica,to "Cień wiatru"Ruiz - Zafon.
A tak po za..Stasiuk Andrzej (nie Stanisław),prócz "Dziewięć" i "Mury hebronu"-bo to takie nie stasiukowe.Najlepiej "Dukla","Przez rzekę', "Opowieści galicyjskie". Biały kruk", "Jadąc do Babadag",i w podobnym klimacie
Maciej Malicki: " Wszystko jest","Saga ludu","Kawałek wody",Odija Daniel "Tartak", "Ulica" a i jeszcze,że Schulz,Orwell - ba.oraz Hesse Herman,np."[i]Siddhartha a jeszcze lepiej "Narcyz i złotouty", i takie dość mocne "kryminały" z lekką nutką podwójnego dna-Piątek Tomasz:" Przypadek Justyny", "Bagno", "Kilka nocy poza domem".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Pią 22:45, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dziwne, bo ja twierdzę, że właśnie Jadąc do Babadag jest "nie stasiukowe".
Co do H. Hesse - "Wilk stepowy". Klasyka pacyfizmu :)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gołąbek
V Starszy wagarowicz
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Inf.Naukowa i Bibliotekoznawstwo Wrocław
|
Wysłany: Sob 10:23, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Stasiuk polega na "zadupiach", które zarówno tworzą jego, jek i które tworzy on sam w swej literaturze. A "Jadą c do..." jest właśnie o tym. Poza tym potrafi się śietnie i bardzo sprytnie odnaleźdź na rynku wydawniczym, wstrzelić, wkomponować w aktualne zapotrzebowania. Troche to takie pisanie - pracowanie, a jednak w jego wydaniu dość twórcze i znaczące.
A Hesse to nie tylko " Wilk stepowy", znacznie większe wrażenie robi " Narcyz..."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenira
III Doświadczony kociak
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Już po studiach....
|
Wysłany: Nie 9:43, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
spawn napisał: | w swoim zyciu przeczytalem 2 ksiazki .........;) |
Nie ma się czym chwalić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenira
III Doświadczony kociak
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Już po studiach....
|
Wysłany: Nie 9:51, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Artamanka napisał: |
Ciesze sie ze nie padlo tutaj nazwisko Cohelo, ze jednak nie czytacie tego, co przereklamowane i mdle. |
A ja przyznam odważnie, że lubię Coelho, przynajmniej tę niewielką część, którą przeczytałam. Nie twierdzę, że jest to literatura, która powala na kolana, ale mnie czytanie Coelho sprawia wielką przyjemność.
Ale jeśli miałabym polecić coś, co z pewnością nie będzie dla nikogo stratą czasu to byłbyto Stefan Chwin. Polecam "Esther" i "Złoty Pelikan". Naprawdę godne uwagi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Śro 23:17, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja parę lat temu przeczytałem Alchemika, chyba najbardziej oklepaną jego prozę. Później próbowałem coś innego, ale odrzuciło mnie. E tam, wolę wydać pieniądze na coś, czego potem nie będę się wstydził położyc na półce.
Gusta :]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenira
III Doświadczony kociak
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Już po studiach....
|
Wysłany: Czw 7:59, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dorian Gray napisał: | E tam, wolę wydać pieniądze na coś, czego potem nie będę się wstydził położyc na półce |
Powiało snobizmem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tereferka
VI Leser podrywacz
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Filologia polska - Rok II - Grupa A
|
Wysłany: Czw 17:08, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Coelho, to podzielam opinię tych negatywnie nastawionych do jego twórczości.
H. Hesse "Wilk stepowy" - wreszcie skończyłam czytać, trochę to trwało, ale to dlatego, że zazwyczaj czytam po kilka książek na raz. Tak, to faktycznie godna polecenia lektura.
Yann Martel "Życie Pi" - nie najlepsza, ale najbardziej poruszająca książka jaką dotąd czytałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Pią 10:10, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Powiało snobizmem... |
Moja półka i moja literatura. I przede wszystkim, moja kieszeń.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenira
III Doświadczony kociak
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Już po studiach....
|
Wysłany: Pią 16:55, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
To przed kim miałbyś się wstydzić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Pią 17:06, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Przed samym sobą.
[bo to jest tak, że D.G. wstydzi sie przed M.P., a M.P. przed D.G.]
Ostatnio zmieniony przez Dorian Gray dnia Pią 17:06, 26 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julia-angel'a
IV Młodszy kujon
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jestem z dramatu Szekspira
|
Wysłany: Pią 17:06, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
"Melissa P."-bardzo kontrowersyjny bestceller o młodej dziewczynce...;D
"Kalejdoskop" D.Stelle -polecam,gruba kniga,ale jak wciąga!
"Rok 1984" koniecznie- siada na mózg i przez kilka dni po przeczytaniu boisz sie kichnąć na ulicy ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenira
III Doświadczony kociak
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Już po studiach....
|
Wysłany: Pią 17:16, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dorian Gray napisał: | [bo to jest tak, że D.G. wstydzi sie przed M.P., a M.P. przed D.G.] |
Rozumiem. Taki wewnętrzny system kontroli. Żeby nie obniżać lotów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Pią 17:33, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Czasami wręcz przeciwnie. Żeby je drastycznie obniżać :) Stąd na mojej półce, obok Grynberga leży Harry Potter.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenira
III Doświadczony kociak
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Już po studiach....
|
Wysłany: Pią 17:51, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Acha!!! I Pottera się nie wstydzisz?
A tak przy okazji, to co byś polecił Grynberga? Jeszcze się za niego nie zabrałam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Nie 14:49, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
To spróbuj z jego nową książką pt. Uchodźcy. Jak się nie spodoba, to nie bierz się za inne. Ciężko się w niego wbić, bo jako pisarz żydowski roztacza w książce ciągłą aurę semicką (ale to brzmi:D) i czasami byłem aż na niego zdenerwowany, bo nic nie rozumiałem z tego jego wyliczania, jak mu źle, jak źle innym uciekinieriom itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenira
III Doświadczony kociak
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Już po studiach....
|
Wysłany: Nie 17:51, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Aura semicka brzmi zachęcająco jak dla mnie : ) byłam oczarowana Singerem i jego "Sztukmistrzem z Lublina", choć zdaję sobie sprawę, że Grynberg to zupełnie inna literatura. A tak w ogóle to Singera umieściłabym na czele mojej listy "ulubionych książek".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorian Gray
MODErator
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 1840
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: absolwent, UJ
|
Wysłany: Nie 17:55, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
To bierz się za Grynberga... Tylko kurcze... czemu te książki takie drogie :/ Po prostu masakra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenira
III Doświadczony kociak
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Już po studiach....
|
Wysłany: Nie 17:59, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Bo Polacy stanowczo za dużo czytają, trzeba im ograniczyć to "wolnomyślenie"... telewizji nie mają czy co? Knajpy pozamykali?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|