Temat dla miłośników rowerów

Demoniq

A ja mogę i najprawdopodobniej popedałauję...a co

Czekam na dalsze wskazówki od Grupy Trzymającej Kierownicę tejże wyprawy ;) Aa no i szamana jakiegoś od pogody zatrudnijcie ;P

Doris

Ja będę Waszym pogodowym szamanem i załatwię Wam brzydką pogodę (tj. zachmurzone niebo, deszcz, a potem gradobicie, błyskawice, no i oczywiście wiatr wiejący w twarz Twisted Evil

) za to, że jedziecie beze mnie! ;-) ;-) ;-) Hehehe, ależ ja jestem kochana! ;-)

zupa

ok ludziska w ten weekend plany juz mamy - nad wode , a oto moja propozycja rezerwowa, gdyby np. pogoda byla zbyt średnia na opalanie, spotykamy sie na petli 5 w rusinowie i jedziemy tak: dziecmorowice, lubachow, zagorze ( tama, zamek grodno ) a potem juz tylko wspuinaczka pod gorke :) czyli to co diably lubią najbardziej, a wiec michalkowa, glinno, przelęcz walimska i w końcu wielka sowa ( 1015 m ) , potem ognisko a następnie powrót i tu są dwie wersje 1 przez walim i jedline 2 przez rzeczke, sierpnice kolce i gluszyce, Trasa jest ogólnie średnio trudna ale podjazd pod sowe daje w kość :) myśle ze to okolo 60 km czyli akurat , zawsze można w trakcie wydłużyć trase, to moja rezerwowa propozycja na ta niedziele lub na następny weekend , zapraszam

Doris

Ło żesz w mordę!!! To ja powiem tylko tyle, że nie mam pytań!

Turystyka w końcu!!! ;-)

ashanti

uffff zupa niezłe plany Tongue out (1)

hmmm zaskoczyłeś mnie Razz

ale ja przed tą wycieczką musiałabym mieć chyba niezły trening Razz

Demoniq

Hehehe, a już się bałam, że tylko ja po przeczytaniu tej rozpiski pomyślałam: "ała, ała, ała..." ;))) Ashanti damy radę, linkę holowniczą masz??

Przy szturmowaniu Sowy może sie przydać

MichałTetke

super, ja mam wielką ochote na kąpiel gdziekolwiek, byle by to było stosunkowo mokre. Myślę, ze na taką goraczke nie zbyt długa trasa to strzał w 10! To jak sie umawiamy, zbiórka w niedzielę, na skwerku, naprzeciw kina Górnik?? Która godzina? Może 12 znów będzie dobra??

Diabel

Hmm ja jeszcze nei mówie nic czy jade czy nie ale dam znac w ostatniej chwili :D jak coś to będa wtedy dodatkowe 2 osoby :)
Pozdrawiam

zupa

ludziska nie lamcie sie to jet tylko trasa rezerwowa, w niedziele ma byc slonko i okolo 30 stopni więc walimy nad wode :) poopalac nasze blade ciala :) michale ja mysle,żeby jednak wcześniej ruszyć, rozumiem ,że chcesz się wyspac, ale to nie ten weekend :) , ja proponuje na h 9, najpóźniej 10 żeby sie spotkac abyśmy przed południowym upalem zdąźyli rozbić kocyki itd. :) piszta co wy na to ino ????

Demoniq

Ehh, ja niestety muszę spasować, wczoraj paskudnie rozwaliłam sobie dłoń :(( Ale liczę, że do przyszłego tygodnia będzie już na tyle ok żeby się z Wami gdzieś wybrać - bo chcę bardzo! Pozdrówka i dobrej jazdy jutro życzę...

Doris

Humma kavula

Ja bym jachał, wezme jeszcze kumpla. Moglibyśmy zaczekać na was pod palmiarnią. Tylko napiszcie o której.

zupa

widze ze trzeba sprawy w swoje rece wziąść :) dziolchy jednak są miękie stwierdzam drodzy panowie ... :) bo chyba zadnej nie bedzie, wiec spotykamy się jutro o 10 w tym miejscu co ostatnio, czyli na placu górnika kolo kina dawnego górnik ( zoologiczny ) jedziemy do mietkowa, chyba ze wiekszośc bedzie za zimnikiem ale wątpie, no i tyle do juterka , pogoda murowana brac kąpeilówy i kanapki bo chyba tam troche posiedzimy :) sija

Doris

ashanti

oj oj Dorota mowisz zabieramy się za zupe i pokażemy że jednak nie takie miękkie jak sobie myśli Tongue out (1)

zupa ładnie nazwane "dziolchy" hmmm .... zostawie to bez komentarza:P ale foh musi być Razz

Pozdrawiam wszystkich panów i miekkie dziolchy:P

PlayR

Gdyby ktoś kiedyś wybierał się w te strony polecam zapoznać się z tymi informacjami. moga być pomocne przy planowaniu tras przejazdu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Doris

No i co??? Może by tak któryś 'Twardziel' zdał w końcu relację jak się udała rowerowa wyprawa??? Hmm...???

zupa

Witam wszystkich, na wstępie przepraszam nasze kochane dziewczyny, ( to byl taki żarcik ) ale widze,że chyba nieudany... Jeśli chodzi o wycieczke , cóż...... Mięcy okazali się panowie!!! Frekwencja to cale 2 osoby :) Czyli ja i Kwietniu, pojechaliśmy jednak do Zimnika czyli jaieś 35 km od w-cha ( bo jeszcze nigdy tam nie bylem ). Wyjazd zaliczam jak najbardziej !!! fajnych ludzi poznaliśmy, a co do zalewu ,więc tak: to stary kamieniolom,niezbyt duży ale w sam raz, czyściutka woda, skaliste brzegi , raj dla tych którzy lubią poskakać:) glebokośc do 38 m !!! ja jeste,m zachwycony! szkoda tylko ,że bylo nas az dwóch .... no koment , pozdro dla wszystkich i oby za tydzień było lepiej :)

Doris

Zupka - przeprosiny przyjęte ;-) ale i tak bądź czujny, bo nie znasz dnia ani godziny ;-)
Hmm... no to faktycznie Panowie się nie popisali... ale nie ma tego złego, przynajmniej wyczailiście fajną miejscówkę ;-)
A'propos kolejnej wyprawy, to myślę, że należałoby wskazać jakiś konkretny termin! A tak w ogóle, to nie możnaby się wybrać w któryś dzień tygodnia? Musi to być weekend? Jeśli na przykład niektórzy pracują, to przecież zawsze można zebrać się mniejszą grupką w tygodniu, a większą w sobotę czy niedzielę... hmm?

MichałTetke

Diabel

No ja też pomyśle intensywnie nad jakąś ciekawą i nietrudną trasą:) Ja jeszcze ten tydzień pracuje ale już przyszły tydzień będe wolny jak ptak:) Więc każdy dzień tygodnia będzie mi pasował wtedy:)
Pozdrawiam wszystkich rowerowców;)

MichałTetke